Koń jaki jest, każdy widzi... to najsłynniejsza sentencja autorstwa Benedykta Chmielowskiego. Przypomniałem sobie jeszcze dowcip z koniem.
Krzysztof Piasecki: dlaczego lubimy, gdy znani ludzie lądują w areszcie?
Czytam Dziennik Polski i nagle to ogłoszenie. Wołam do żony: „Słuchaj czy ty znasz jakiegoś byłego posła którego nazwisko zaczyna się na P?”- pytam. - „Znam. Pawłowicz. Jest na P i była poseł.” odparła.
K. Piasecki: obawy dzieci właściciela Polsatu mogą być uzasadnione
Przeczytałem w Gazecie Wyborczej o stanowisku rodziny właściciela POLSATU i paru jeszcze instytucji jak Polkomtel i Netia. Ta rodzina (konkretnie jego dzieci) postanowiła się zabezpieczyć na wypadek śmierci właściciela.
Radny narzeka na donosy, czyli jak się omija prawo budowlane
Jest takie powiedzenie, że na Podhalu prawo budowlane się nie przyjęło. Istotnie. Są przykłady. Najbardziej znany to ten, który dotyczy mostu w Białym Dunajcu.
Czas na wyznanie: dlaczego nazywam się Piasecki i co to ma wspólnego z dezercją mojego ojca
Sergiusz Piasecki. Nie wiem czy Państwo wiecie, że ten właśnie pisarz (podróżnik, przemytnik i co tam kto jeszcze wymyśli – bo pasują do niego wszystkie określenia) jest autorem mojego nazwiska.
Krzysztof Piasecki: dlaczego ludzie lubią ubierać jamniki?
Co tu kryć nie należę do szczególnych miłośników psów. Jamniki też należą do tej kategorii. Przypomniała mi się anegdota w jakiej uczestniczyłem ładnych parę lat temu.
Krzysztof Piasecki: jak Macierewicz oskarżył mnie o obrazę uczuć religijnych
„Kraków. Protest przed siedzibą kuratorium wobec demoralizacji w szkołach. Chodzi o "szkodliwe i nasycone antyrodzinną ideologią reformy". Z tego można wysnuć wniosek, że przez ostatnie osiem lat wszystko było w porządku
Kraków nocą: nocny burmistrz, dentysta, kardiolog i dietetyk..
Zwracam państwa uwagę na nazwisko nocnego burmistrza. Jordan. Czyli nazwisko bliskie Krakowowi. Przecież w naszym mieście znajduje się mnóstwo Ogródków Jordanowskich.
„Piachu staraj się, bo nam nie zapłacą". Niestety na widowni byli... Niemcy
W Gazecie Krakowskiej artykuł o Zakopanem. Że tłumy. Właściwie czego by można się spodziewać! Tłumy. Miło czytało mi się ten artykuł, bo zauważyłem stosowanie w nim nowych wyrazów.
Kolejny odcinek serialu drogowego, czyli jak to za poprzedniego rządu bywało...
Wpisuję w wyszukiwarkę „Dziennik Polski" – mimo dość enigmatycznej nazwy – przymiotnik Polski sugerowałby, że treści w nim zamieszczone dotyczą całego naszego kraj, jednak informacje w nim umieszczone dotyczą Krakowa.
Zdziwicie się jaką emeryturę pobierają znani artyści. Nie starcza na godne życie?
Przeczytałem w „Dzienniku", że prezydent Kwaśniewski skarży się na swoją emeryturę. Mogę to zrozumieć.
Problem z marszałkiem, czyli kto zdradził Jarosława Kaczyńskiego?
Godnie brzmi tytuł marszałek województwa. Trochę pogarsza nasz zachwyt nad tym stanowiskiem nazwa województwa. Naszego województwa.
„Boryło”, „Siara", „ Rewa”... przede wszystkim Przyjaciel
Przed chwilą się dowiedziałem, że zmarł Janusz Rewiński. Znaliśmy się 50 lat. A ściśle współpracowaliśmy z dwadzieścia pięć.
„Filumenistyczne hobby Karola Wojtyły”, chapeau bas
Muszę o tym napisać. Pewien naukowiec z AGH, nawiasem mówiąc chemik, pozwolił sobie na żart. Otóż ogłosił on, że święty Jan Paweł II był miłośnikiem zapałek. Oczywiście papież nie palił.
A jak alkohol, czyli poseł na drodze i libacja w więzieniu
Czytam gazety. I w Gazecie Krakowskiej na poczytnym miejscu jest o pośle, który siedział na środku drogi w pewnej małej miejscowości będąc pijanym.
Osiem lat temu ściągały tam tłumy, do dziś zostały... barierki
W Brzegach miejscu gdzie gromadzili się wierni do dziś stoją barierki i oświetlenie. Barierki i lampy zostały tam zamontowane z powodu spotkania młodzieży z papieżem.