Nie znajdziecie go w książkach podróżniczych, w Wikipedii też głucho. Nie odkrył żadnej zaginionej cywilizacji, nie odnalazł Bursztynowej Komnaty, nie zdobył najwyższych szczytów, nie przebył nieprzebytej dżungli. On, od zawsze poszukiwał smaków.
Nazywa się Gonder. Marcin Gonder. Z wykształcenia technolog szkła po Akademii Górniczo Hutniczej, z zamiłowania kulinarny globtroter. Chciał być projektantem biżuterii ale wszystko trafił szlag, gdy podczas studenckiej wycieczki na Krym poczuł pociąg do smakowania smaków. Miejsce inicjacji: obfity w sery, arbuzy i krymskie wina lokalny targ. Cały artykuł i zdjęcia znajdziecie tutaj.