Rekordowa liczba wyborców dopisała się do spisu wyborców w Krakowie. Czy frekwencja będzie wyższa niż cztery lata temu, gdy sięgnęła 71%? Wiele na to wskazuje.
Reklama
W Krakowie do spisu wyborców dopisało się 75 635 osób. Dla porównania: w wyborach parlamentarnych w 2019 r., w których głos oddało 71 proc. uprawnionych do głosowania w Krakowie wyborców, było to 28 677 osób, cztery lata wcześniej - 10 653. Jednocześnie w tym roku krakowianie pobrali ponad 10 tys. zaświadczeń o prawie do głosowania. W poprzednich wyborach parlamentarnych liczba ta wyniosła 4634.
„Będzie rekord frekwencji” - przewiduje wiceprezydent Krakowa Bogusław Kosmider i wiele na to wskazuje, bo od rana w wielu lokalach wyborczych ustawiają się kolejki. Zainteresowanie jest ogromne.
Głosowanie trwa do godziny 21.00., wtedy też poznamy pierwsze wyniki exit poll związane zarówno z liczbą głosów oddanych na poszczególne komitety, jak i frekwencją.
Liczba uprawnionych do głosowania w Krakowie to 601 735 osób.