Miejski Konserwator Zabytków wydał pozytywną opinię dla nowego, testowanego stoiska dla kwiaciarek na Rynku Głównym. Zgłosił jednak pewne zastrzeżenia.
Reklama
Nowe stoisko dla kwiaciarek wywołało burzliwą dyskusję w mieście. Radna Małgorzata Jantos zapytała prezydenta Jacka Majchrowskiego, czy testowe stoisko posiada pozytywną opinię plastyka oraz konserwatora.
Z odpowiedzi wynika, że pozytywne opinie zostały wydane. Konserwator zabytków podkreśla takie pozytywne aspekty stoiska, jak np. możliwość złożenia go lub przemieszczenia. Ponadto nadaje ono nowy wymiar estetyczny historycznemu otoczeniu, w którym się znajduje.
ZOBACZ TAKŻE: Burza wokół stoisk dla kwiaciarek. Do przeszłości powrotu nie ma
Konserwator wytyka jednak również wady. Wskazuje na "nieprzezierność stoisk i zbyt duży gabaryt, który nawet po złożeniu tworzy parawan przesłaniając widok na otaczające Rynek zabytki". Konserwator proponuje, by rozważyć prostszą formę stoiska - bardziej ażurową i może nawet bardziej nowoczesną.
Reklama
Władze miasta podkreślają, że wymiana stoisk kwiaciarek jest konieczna ze względu na to, że obecne kioski nie spełniają wymagań kwiaciarek oraz zasad Parku Kulturowego, który funkcjonuje tu od 2010 r.
Urzędnicy chcą się pozbyć parasoli na dobre. Stoiska mają zapewnić kwiaciarkom komfort pracy przez cały rok, nawet w dni, gdy warunki atmosferyczne będą wyjątkowo ciężkie. Dodatkowo kioski będą w razie potrzeby łatwe do przesunięcia, a ich wygląd będzie korespondował z fasadami kamienic w pierzejach i Sukiennic.
Docelowo na Rynku Głównym miałoby się znaleźć siedem takich stoisk. Na razie jest jedno, które przez kilka miesięcy będzie testowane.