W OPINII

Motywacja czy mobbing? W kontekście głośnych w Krakowie spraw

opublikowano: 4 LUTEGO 2025, 19:56autor: Małgorzata Jantos
Motywacja czy mobbing? W kontekście głośnych w Krakowie spraw

Czym jest motywacja, a czym mobbing? Mylenie tych działań może przynieść nieodwracalne zmiany w procesach zarządzania, jak i edukacji.

Reklama

Pionierem i kluczowym teoretykiem, który opracował naukową teorię kierownictwa znaną jako „teoria motywacji” był Frederick Taylor, który koncentrował się na analizie znalezienia najlepszego sposobu wykonywania zadań w celu maksymalizacji wydajności. Do dzisiaj teoria naukowego zarządzania Taylora jest nadal stosowana w przemyśle wytwórczym, niektórych szpitalach i sieciach fast food.

Motywacja stała się wówczas tematem ważnym: powstało pytanie: jak motywować pracownika (a myślę, że i ucznia, czy studenta) do lepszej pracy W XX wieku pojawiło się nowe określenie w systemach zarządzania: mobbing, które zostało po raz pierwszy użyte w książce „On Aggression” przez twórcę etiologii – Konrada Lorenza. 

Pojęcie mobbingu odnoszące się do agresywnych zachowań wśród ludzi wprowadził Peter  Heinemann w 1972 roku. Jest ono jednak wciąż trudne do zdefiniowania, ponieważ dotyczy zjawiska wielopostaciowego, wielopłaszczyznowego i subiektywnego.

Nie istnieje wspólna, jedna dla wszystkich badaczy definicja pojęcia mobbingu. Nie mamy opracowanej polskiej listy mobbingowej. I to jest siła pojęcia: można je bowiem zastosować wszędzie i jedynie uznaniowość sędziego określi to, czy mobbing zaistniał, czy też nie, oczywiście wtedy, jeśli sprawa trafi do sądu.

Podstawowym pytaniem w zarządzaniu jest to, czy pracodawca odpowiada za funkcjonowanie firmy; czy ma podstawy do tego, aby przesunąć pracownika z jednego stanowiska pracy na inne, czy może mu zwrócić uwagę za brak staranności wykonywanej pracy.

Oczywiście istotna będzie forma, w jakiej to uczyni. A jakość tejże dyspozycji kto ma ocenić pracownik, czy pracodawca? Tutaj mowa o zakładzie pracy, ale przecież mobbing wykorzystywany jest, jako argument także w szkołach i na uczelniach. W jakiej formie odesłać nieprzygotowanego do egzaminu ucznia, czy studenta? Jak to uzasadnić ma wykładowca? Czy nie podważy samooceny i poczucia wartości, jaką ma student, uczeń, czy pracownik?

Autorzy raportu pt. „Młodzi Polacy w szponach mobbingu” stwierdzili, że ponad 53% młodych Polaków i Polek w wieku 18-35 lat doświadczyło znamion mobbingu w swoim miejscu pracy. Ponad połowa pracujących osób? Aż trudno uwierzyć, aby tak fatalnie dobierani byli menadżerowie, szefowie firm. A może, związane to jest z tym, że pojęcie motywacji zostało zastąpione pojęciem mobbingu?

Zdarzają się także i sytuacje gdy to przełożony staje się ofiarą mobbingu ze strony swoich podwładnych. Pojawia się tutaj pojęcie „staffing”, które jest opisywane, jako sytuacja, w  której pracownik lub grupa pracowników podejmuje działania godzące w przełożonego. Kto jest najbardziej narażony na staffing? Między innymi to osoby niebojące się zawracać uwagi podwładnym, oceniające ich pracę, stawiające wyraźne oczekiwania, liczące na zaangażowania od zespołu. (często są postrzegane jako wymagające).

Staffing może przyjmować różne postaci, od ignorowania poleceń pracodawcy (względnie osoby na kierowniczym stanowisku), przez wyśmiewanie, rozpowszechnianie nieprawdziwych i  godzących w ich dobre imię informacji, podważanie autorytetu i kompetencji. Ostatnio napisano mnóstwo tekstów na temat mobbingu, nieco mniej na temat motywacji.

Współczesny rynek pracy jest rynkiem pracownika. Pokolenie Z (pokolenie urodzonych po 1994 roku), tworzące najmłodszą kadrę pracowniczą, stawia przed pracodawcami nowe wyzwania i wymagania. Jednym z nich są kwestie dotyczące motywacji do pracy i działania. 

Przeprowadzono badania, które potwierdziły słuszności hipotezy twierdzącej, że największy wpływ na motywację do pracy osób z pokolenia Z mają: wysokość wynagrodzenia brutto,  balans między życiem zawodowym a prywatnym i możliwość rozwoju osobistego. Można zaryzykować twierdzenie, że między innymi właśnie o tym pisał na przełomie XIX i XX wieku Frederick Taylor, kiedy wspominał o znaczącej roli pieniądza w procesie motywacji.

Podsumowując: nie każda sugestia pracodawcy, nauczyciela, wykładowcy jest mobbingiem, niekiedy bywa próbą motywacji. Według danych Państwowej Inspekcji Pracy z 2020 r. spraw uznanych za zasadne było zaledwie 4,6 proc.

Konflikt jest zjawiskiem naturalnym nawet w zdrowych, tj. dobrze funkcjonujących, organizacjach. Pojawia się najczęściej tam, gdzie dwie  lub więcej stron dąży do sprzecznych lub niezgodnych celów. W niesprzyjających warunkach każdy z nas może wyrządzić krzywdę innym. Nie znaczy jednak to, że każdy konflikt jest mobbingiem. Przestaliśmy z sobą rozmawiać, a poziom międzyludzkiej agresji jest niepokojący.

Problem jest trudny, trzeba się jednak zastanowić, jakie konsekwencje przyniosą społeczeństwu pomyłki uznające każdą motywację za mobbing.

Fot. Freepik

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności