W OPINII

Bistro "Zakopane" mimo pandemii plajty się nie boi. Tak pomaga się restauratorom w... Wiedniu

opublikowano: 16 STYCZNIA 2021, 12:44autor: Jolanta Hofer
Bistro "Zakopane" mimo pandemii plajty się nie boi. Tak pomaga się restauratorom w... Wiedniu

W Polsce pozostawieni bez pomocy restauratorzy mimo zakazów otwierają lokale, a w nieodległym Wiedniu, mimo twardego lockdownu, sytuacja jest zupełnie inna. Rozmawialiśmy z właścicielem bistro "Zakopane" w centrum stolicy Austrii. Mimo że otworzył swój lokal na krótko przed pandemią, bankructwa się nie boi. Tam pomoc państwa pozwala wielu restauratorom nie tylko przetrwać, ale nawet inwestować w przyszłość.

Reklama

Zakopiańczyk Marek Tomasz Jurczak otworzył bistro "Zakopane" w centrum Wiednia jesienią 2019 roku. Postawił na cenioną tu polską kuchnię i rozpoznawalną w Austrii markę, jaką jest Zakopane.

Gdy zaledwie kilka miesięcy później przyszedł pierwszy lockdown, wydawało się, że marzenia i pasja naszego rodaka zostaną pogrzebane przez pandemię. Jesienią znów przyszedł czas zamknięcia gospodarki, ale właściciel bistro "Zakopane" bankructwa się nie boi.

- Czuję dużą pomoc od państwa, czuję się bezpiecznie i nie rozważam zamknięcia, czy bankructwa. Nadal realizuję swoją pasję - mówi z w rozmowie z Life in Kraków.  Jak w Austrii państwo pomaga restauratorom? Czy tam możliwy byłby bunt przedsiębiorców i zrywanie lockdownu?

Jak państwo pomaga restauratorom w Austrii?

Co złożyło się na dochody pana Marka w ostatnich miesiącach?

- Za listopad otrzymaliśmy od państwa zwrot 80% utargu z listopada zeszłego roku, w grudniu 50% utargu za zeszły rok. Grudzień to zawsze jest w Wiedniu bardzo dobry miesiąc dla gastronomii dlatego kwotowo to były dla restauratorów spore sumy. Dodatkowo każdy przedsiębiorca, w tym ja i moja wspólniczka, otrzymuje od początku pandemii po tysiąc euro miesięcznie. Możemy też pracować na wynos. To wszystko razem sprawia, że bankructwa się nie boimy - mówi gość Life in Kraków.

Reklama

Ta pomoc wystarcza dla bistro "Zakopane" w Wiedniu, mimo że utarg w listopadzie i grudniu 2019 roku nie mógł być duży, bo restauracja została ledwo co otwarta. Dla innych restauratorów działających od lat na rynku obecna sytuacja to okazja do inwestycji.

Marek Tomasz Jurczak, właściciel Bistro Zakopane w Wiedniu

- Wielu modernizuje swoje lokale, kuchnie, remontują sale. My wykorzystujemy czas na promocję i choć usługa na wynos nie jest zbyt dochodowa, bo spore prowizje biorą platformy internetowe zajmujące się dostawą, to jednak stajemy się coraz bardziej znani w naszej dzielnicy i  nie tylko - podkreśla właściciel polskiej restauracji w Wiedniu. Tu zresztą mocno odczuwa się wzajemną pomoc i solidarność mieszkańców stolicy Austrii.

Reklama

Bunt przeciwko lockdownowi w Austrii się nie opłaca

W przeciwieństwie do Polski w Austrii obostrzenia związane z pandemią weszły w życie na podstawie uchwał parlamentu, a nie rozporządzeń rządu. Choć i tu nie brakuje głosów narzekania na lockdown, to jednak o otwartym łamaniu zakazów mowy nie ma, a pojedyncze incydenty kończą się szybko i boleśnie. 

- Jedna z restauratorek otworzyła lokal. Skończyło się po 30 minutach interwencją policji, całkowitym zamknięciem lokalu karą wysokości ponad 30 tysięcy euro, a właścicielka ma zakaz wstępu do swojego lokalu, chyba że w asyście policji - opowiada Marek Tomasz Jurczak.

Sondaż: Jak oceniasz pomoc polskiego rządu dla gastronomii? (id: 248)

Reklama

- Jasne, że dochody mimo wszystko są mniejsze, ale nie można narzekać - podkreśla nasz gość. Lockdown i oferowanie usług na wynos oznaczało też konieczność wielu zmian: inne menu, bo przecież inaczej prezentuje się danie na talerzu, inaczej w opakowaniu, inna organizacja pracy. Ponadto szybko zrezygnował z plastikowych opakowań na rzecz tych biodegradowalnych, bo to ma również znaczenie dla klientów.

- Wiosną było o wiele trudniej, teraz mamy to już doszlifowane, funkcjonujemy lepiej - mówi właściciel wiedeńskiego Bistro Zakopane i z optymizmem patrzy w przyszłość.

 ZOBACZ TAKŻE: Poszliśmy do otwartej mimo zakazu restauracji. Właścicielka wyprosiła policję

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności