Rządowa telewizja TVP3 Kraków informuje, że Małopolski Urząd Marszałkowski zamierza odwołać Krzysztofa Głuchowskiego z funkcji dyrektora Teatru im. Słowackiego. Nietrudno się domyślić, że ma to być kara za inscenizację "Dziadów".
Reklama
.
Według dziennikarzy rządowej TVP3 Urząd Marszałkowski, w którym władzę sprawuje PiS chce odwołać dyrektora za "możliwe nieprawidłowości" w teatrze oraz "wulgaryzację języka" i organizację koncertu Marii Peszek, zapowiadanego na kwiecień. W rozmowie z Gazetą Wyborczą Krzysztof Głuchowski stwierdził, że nic nie wie na ten temat.
Nie ma wątpliwości, że odwołanie byłoby karą dla dyrektora za inscenizację "Dziadów". Wszystko zaczęło się od wpisu małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak, w którym odradzała uczniom wyjście na „Dziady". „W mojej ocenie, haniebne jest używanie dzieła wieszcza A. Mickiewicza dla celów politycznej walki współczesnej opozycji antyrządowej z polską racją stanu" - napisała na Twitterze, choć spektaklu nie widziała.
Reklama
.
Potem Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego wycofało swoją deklarację finansowania krakowskiej sceny, co oznacza to 3-milionową dziurę w budżecie Teatru.
Na razie Urząd Marszałkowski nie komentuje doniesień o odwołaniu dyrektora.