Ponad pół tysiąca wykonawców, dziesięć ruchomych scen, muzyka na żywo, akrobacje, spektakl teatralny i mapping na Sukiennicach. W sobotę oglądaliśmy wielkie widowisko poświęcone 1000-letniej historii Królestwa Polskiego.
Reklama
Od Bramy Floriańskiej aż do samego Rynku Głównego przeszedł korowód artystów i grup rekonstrukcyjnych, którzy w widowiskowym stylu przenieśli widzów w królewskie czasy.
To było znakomite widowisko teatralno-multimedialne, w którego realizację zaangażowani byli krakowscy twórcy, w tym reżyser i współautor scenariusza Jerzy Zoń oraz artyści Teatru KTO.
Wydarzenie składało się z dwóch części – korowodu który przemierzył drogę od Bramy Floriańskiej przez ulicę Floriańską oraz spektaklu finałowego z mappingiem na Rynku Głównym.
– Chciałem aby widzowie zrozumieli, że Polacy mogą świętować z uśmiechem i radością. Tak, jak się świętuje wspaniałą uroczystość. Nie w sposób patetyczny, smutny, ze łzami w oczach. Tysiąclecie polskiej państwowości jest świetną okazją do projektowania lepszej przyszłości – mówił Jerzy Zoń, reżyser „Kroniki Polskiej 1025-2025”.