Fundacja Viva wystosowała petycję do prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego w sprawie wprowadzenia zakazu pracy koni w upały w centrum Krakowa. Podpisało ją już ponad 27 tysięcy osób.
Stowarzyszenie walczące o prawa koni dorożkarskich, uważa, że zakaz pracy koni powinien obowiązywać wtedy gdy temperatura przekracza 25 stopni Celsjusza. Domaga się też umieszczenia termometru w miejscu nasłonecznionym, na wysokości około 1,5 m, aby oddawał realną temperaturę otoczenia, w której pracują konie.
Aktywiści powołują się w petycji na światowe badania, wedle których praca koni w wysokich temperaturach może prowadzić do poważnych chorób, a nawet do śmierci zwierząt. Autorzy petycji chcą, by Jacek Majchrowski zakazał wykorzystywania koni do transportu turystów lub ograniczył trasę, po której jeżdżą dorożki, tak by konie mogły poruszać się po miejscach zacienionych i nie przejeżdżały przez ulicę. "Takie zakazy wprowadziły już Londyn, Paryż, Barcelona, Rzym, Las Vegas, Pekin czy Bombaj" - czytamy w petycji.
W środę krakowski magistrat wydał zakaz postoju dorożek na płycie Rynku Głównego. W czwartek zakazał także zatrzymywania się przy Bazylice Mariackiej. I nakazał dorożkarzom przeniesienie się z końmi w bardziej zacienione miejsce - u zbiegu ulic Mikołajskiej i Siennej na Małym Rynku.