Dlaczego jest ich tak mało? To pytanie najczęściej pojawia się zwłaszcza w gorące, letnie dni. Fontann jest w Krakowie jak na lekarstwo. A większość to proste, skromne, ale piękne urządzenia. Wybraliśmy kilka, naszym zdaniem najciekawszych.
Reklama
W Krakowie doliczymy się zaledwie 16 miejskich fontann. Do tego mamy jeden brodzik i trzynaście pitników. O te urządzenia dba ZIKiT (Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu). Fontanny działają od maja do polowy października. Wiele z nich mijamy nie zauważając ich piękna.
Najbardziej imponująca fontanna jest oczywiście na Placu Szczepańskim. Każdego wieczoru (od godz. 21.30 do 22.00) zamienia się w multimedialne widowisko połączone z muzyką i światłem. Podświetlane strumienie wody wyrzucane są w rym muzyki filmowej i poważnej, a towarzyszą temu efekty świetlne.
Reklama
Ale nas urzekają szczególnie te niepozorne fontanny, jak ta na Placu Marii Magdaleny są piękne w swej prostocie i dodają miejscu klimatu.
ZIKiT opiekuje się także pitnikami na ul. Grodzkiej, w parku Krakowskim, parku Jordana, na pl. Niepodległości (dwie sztuki), w parku Dębnickim (sześć sztuk), na ul. Kolnej 2 i na pl. Szczepańskim. W każdym z nich woda jest zdatna do spożycia.
W fontannach natomiast działa zamknięty obieg wody i mimo chlorowania można natrafić w niej na wiele bakterii i grzybów. Przed kontaktem z taką wodą powinny być chronione szczególnie dzieci.