Ziemowit Szczerek – laureat Paszportu Polityki, finalista Nagrody Literackiej Nike oraz Nagrody Literackiej Europy Środkowej „Angelus”, autor głośnej „Siódemki” i „Rzeczpospolitej Zwycięskiej”, tym razem rozprawi się z polskością i całym zestawem cech jej towarzyszącym w tekście dramatycznym i to nie byle jakim.
Reklama
Przed Państwem na scenie pojawi się Wiedźmin, ale nie zwykły wojownik z długimi włosami biegle władający mieczem. Nie. Wreszcie zjawi się ON – wyczekiwany od pokoleń mesjasz, zbawiciel, superbohater, w którego żyłach płynie prawdziwa polska krew. Janusz. Słowianin. Turbolechita. To w nim są pokładane wszystkie nadzieje, on jako jedyny wędrując przez krainy istniejące i nieistniejące, spotykający na swojej drodze prawdziwe monstra, osobliwe figury, wynaturzone postaci zrobi porządek i wprowadzi zmianę, dobrą zmianę.
„Wiedźmin. Turbolechita” to satyra na istniejącą i nieistniejącą rzeczywistość, teatralne zmierzenie się z tożsamością Polaków, skonfrontowanie ze stereotypami, schematami i kompleksami. Ten spektakl to brutalna walka z potworami – tymi, które faktycznie są, które być mogą i tymi, których tak naprawdę nie ma. To rzecz o nas.
reżyseria: Piotr Sieklucki, tekst: Ziemowit Szczerek
występują: Juliusz Chrząstowski, Maciej Ferlak, Krystian Durman, Aleksander Fiałek, Karol Miękina, Piotr Sieklucki, Grzegorz Witek.
projekcje: Paweł Penarski