Do 3-go maja władze Krakowa zawiesiły pobieranie opłat za parkowanie w Strefie Płatnego Parkowania w związku z epidemią koronawirusa. Po tej dacie wrócą opłaty - zapowiedział prezydent Jacek Majchrowski.
Reklama
Miasto chce w ten sposób ograniczać bezpośrednie kontakty między mieszkańcami i ułtawić codzienne funkcjonowanie tym, którzy dojeżdżają do pracy w centrum Krakowa lub opiekują się bliskimi osobami, które tam mieszkają
Opłaty za parkowanie nie są pobierane od 16 marca, pierwotnie zwolnienie z opłat miało trwać do końca marca, potem do 11-go kwietnia, a następnie ogłoszono, że niepobieranie opłat zostaje przedłużone "do odwołania"
Jednak w piątek, w opublikowanym w internecie wystąpieniu, prezydent zapowiedział, że bezpłatne parkowanie będzie możliwe tylko do 3-go maja włącznie.
- Byliśmy jedynym wielkim miastem, które zrobiło ulgi w strefie parkowania. Z pewnych względów, które były bardzo istotne ze względu na seniorów. Chodziło mi o to, by można było im dowieźć obiad, zakupy, jakoś pomóc - mówi prezydent. Brak opłat za parkowanie uszczupla jednak budżet miasta o ok. 6 milionów złotych miesięcznie.
Reklama
Po 3 maja w Strefie Płatnego Parkowania wrócą normalne opłaty za parkowanie. Kraków jest podzielony na trzy podstrefy. Za pierwszą i kolejną godzinę postoju zapłacimy w nich odpowiednio: 6 zł (podstrefa A), 5 zł (podstrefa B) oraz 4 zł (podstrefa C).