Zgodnie z przewidywaniem Ministerstwo Zdrowia informuje o nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. W poniedziałek poinformowano o 9 przypadkach z Małopolski Uwagę zwraca fakt, że chorują i umierają również ludzie młodzi.
Reklama
Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u kolejnych osób.
Pierwszy przypadek to mężczyzna w sile wieku, niepochodzący z Małopolski, który przebywał na turnusie rehabilitacyjnym w 20 Wojskowym Szpitalu Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowym w Krynicy-Zdroju. Decyzją wojskowych służb sanitarno-epidemiologicznych około 200 osób przebywających w Szpitalu zostało objętych kwarantanną.
Zakażenie potwierdzono również u dwóch osób z Krakowa: kobiety w sile wieku i młodego mężczyzny. Wszystkie trzy osoby są w stanie dobrym, zostały skierowane do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Kolejne komunikaty mówią o kolejnych osobach.
Jak informuje Gazeta Wyborcza, wśród zakażonych jest również poseł Edward Siarka (Solidarna Polska), który miał zakazić się koronawirusem po kontaktach z zakażonymi wcześniej pracownikami Ministerstwa Sprawiedliwości.
Aktualnie w Małopolsce zakażenie koronawirusem zostało potwierdzone u 33 osób.
Osoby, u których wykryto zakażenie, są w wieku od 26 do 74 lat. W większości to osoby mieszkające w Krakowie. Wśród oficjalnych ofiar śmiertelnych w kraju również są młode osoby: w Poznaniu 37 letnia przedszkolanka, w Radomiu 43 letni pacjent.
W sumie liczba wykrytych osób zakażonych koronawirusem w Polsce wynosi 766. Zmarło wg Ministerstwa Zdrowia osiem osób. Kolejna ofiara śmiertelna to 83-letni mężczyzna, który zmarł w szpitalu w Tychach.
Więcej testów
Ministerstwo Zdrowia informuje, że zwiększyło liczbę testów wykonywanych w ciągu doby do 2.500. W Niemczech tyle testów wykonuje się tylko w Berlinie, a w całym kraju już wykonano setki tysięcy testów. W Krakowie - przypomnijmy - maksymalna liczba na dobę to wciąż ok. 60 testów. To nadal bardzo mało. Wynik pozytywny - potwierdzenie zakażenia - daje ok. 3- 4% wykonanych testów. Łatwo więc policzyć ile - mniej więcej - przypadków uda się wykryć w Polsce, chyba że radykalnie zwiększy się liczba wykonywanych badań.
Kwarantanna się kończy i co dalej?
Na wynik czeka się długo. Do naszej redakcji napisali młodzi ludzie, którym właśnie kończy się okres kwarantanny. Tydzień temu pobrano od nich wymaz do testów. Do tej pory nie mają wyniku, a z Sanpidu otrzymują sprzeczne komunikaty: "W zależności od tego, kto odbierze telefon raz słyszymy, że możemy wracać do pracy, innym razem, że musimy czekać na wynik testu." - mówią.
Reklama