Opozycja mobilizuje się przed zwołanym na 1 października do Warszawy „Marszem miliona serc”. Z Krakowa wyjedzie ponad 40 autokarów zorganizowanych przez Platformę Obywatelską. „Zainteresowanie jest większe niż przed marszem 4 czerwca” – mówi Life in Kraków szef małopolskiej PO Aleksander Miszalski.
Reklama
To ma być najważniejsze wydarzenie mobilizujące elektorat opozycji. Platforma Obywatelska zdecydowała się nie powtarzać trasy marszu 4 czerwca, który według niektórych szacunków przyciągnął pół miliona osób. Zakładając, że dwa tygodnie przed wyborami zainteresowanie marszem może być jeszcze większe, organizatorzy postawili na szerszą arterię.
Marsz Miliona Serc wyruszy o godz. 12 z warszawskiego Ronda Dmowskiego (przez część opozycji nazywanego też Rondem Praw Kobiet, bo tu w 2021 r. odbywała się największa demonstracja Strajku Kobiet). Przejdzie ulicami Marszałkowską, Świętokrzyską, Jana Pawła II. Zakończy się na Rondzie Radosława.
Po raz kolejny organizatorzy organizują też bezpłatny transport do stolicy.
– Zainteresowanie jest ogromne – mówi Life in Kraków szef małopolskiej PO Aleksander Miszalski. – Z całej Małopolski zorganizowanymi przez nas autokarami wyjedzie co najmniej 3 tysiące osób, wciąż zgłaszają się chętni – mówi Miszalski.
W biurze PO usłyszeliśmy, że choć niemal wszystkie miejsca są zajęte, to nikt nie zostanie odesłany z kwitkiem, bo wciąż domawiane są kolejne autokary. Chętni powinni się zarejestrować. Link do rejestracji dostępny jest TUTAJ.