Budowa linii tramwajowej Mały Płaszów – Rybitwy, os. Azory – Bronowice, Cichy Kącik – Azory, dodatkowy pawilon dla potrzeb SOR w szpitalu Żeromskiego w Nowej Hucie – te inwestycje byłyby realizowane, gdyby rząd PiS spełnił warunki i złożył wniosek o miliardy euro dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy – przypominają krakowscy posłowie Lewicy: Daria Gosek-Popiołek i Maciej Gdula.
„Polska już od 850 dni jest bez pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, dotyczy to również inwestycji planowanych w Krakowie‟ – mówili na konferencji prasowej w Krakowie posłanka Daria Gosek-Popiołek z Razem i poseł Maciej Gdula z Nowej Lewicy. Parlamentarzyści podkreślali, że 150 mld złotych z Funduszu Odbudowy to pieniądze, które się Polakom po prostu należą i z których od lat korzystają już Czesi, Rumuni, Chorwaci, Włosi i Niemcy.
“Dziś, kiedy gospodarka hamuje – w drugim kwartale mieliśmy recesję 3,7% i jesteśmy zagrożeni zerowym wzrostem w całym 2023 – widać jak bardzo potrzebujemy tych środków” – zaznaczali.
– Właśnie powinny trwać przygotowania do realizacji inwestycji, a premier nawet nie złożył wniosku, trzymany w szachu przez Zbigniewa Ziobrę” – mówiła Daria Gosek-Popiołek, dodając, że w Krakowie te środki w znaczący sposób przyspieszyłyby rozwój komunikacji zbiorowej. Mowa o budowie linii tramwajowej Mały Płaszów – Rybitwy, os. Azory – Bronowice, Cichy Kącik – Azory.
Reklama
Z pieniędzy z KPO byłaby również finansowana budowa dodatkowego pawilonu dla potrzeb SOR w szpitalu Żeromskiego w Nowej Hucie.
„Lewica gwarantuje, że pieniądze szybko trafią do Polski. Głosowaliśmy za ratyfikacją Funduszu Odbudowy, bo rozumiemy, że Unia to rozwój, Unia to bezpieczeństwo i wysoka jakość życia. Rozumiemy, że Unia to przyszłość. Te wybory to jedyna okazja, żeby odblokować środki na KPO, odsuwając od władzy ekipę, która je wstrzymuje” – apelował poseł Maciej Gdula.