Lider Koalicji Obywatelskiej w Krakowie Bartłomiej Sienkiewicz zareagował na zaangażowanie abpa Jędraszewskiego w kampanię wyborczą. Podarował metropolicie znaczek PiS.
Reklama
Bezpośrednim powodem reakcji posła Sienkiewicza było sobotnie kazanie podczas mszy odpustowej w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Krakowie-Szklanych Domach. Jędraszewski nawiązał w nim do spotów Prawa i Sprawiedliwości informujących, że bezrobocie za rządów Donalda Tuska wynosiło 15%, choć w rzeczywistości było niższe. Sąd przyznał rację Platformie Obywatelskiej i zakazał rozpowszechniania tej informacji.
„Wielu chce uciec od prawdy historycznej, zaprzeczając oczywistym faktom, chociażby prawdzie o tym jak kiedyś, a jak dzisiaj wygląda problem bezrobocia w Polsce” – mówił Jędraszewski.
ZOBACZ TAKŻE: Abp Jędraszewski: „nie można zaprzeczać faktom, jak wyglądało bezrobocie kiedyś, a jak dzisiaj”
Sienkiewicz podkreślił, że PiS manipuluje informacjami na temat bezrobocia.
– Kiedy rządziło Prawo i Sprawiedliwość, w roku 2006 w styczniu bezrobocie wynosiło 15 proc. Po niespełna dwóch latach rządów Donalda Tuska to bezrobocie spadło do poziomu 8,8 proc. – mówił Sienkiewicz na konferencji prasowej przed kurią na Franciszkańskiej
Sienkiewicz zwrócił uwagę na ewidentne angażowanie się abpa Jędraszewskiego w działalność polityczną po stronie PiS.
– Abp Jędraszewski wpisał się w cały aparat propagandowy PiS. Nie po raz pierwszy, bo przecież wielokrotnie brał udział w nagonkach na osoby LGBT, którymi PiS również straszył Polaków – mówił Sienkiewicz. W związku z tym lider krakowskiej listy Koalicji Obywatelskiej postanowił podarować metropolicie swoisty prezent: znaczek PiS. Zaniósł go sekretarzowi kurii, z prośbą, by ten przekazał go arcybiskupowi.
– W wyborach 15 października będziemy decydować nie tylko, kto będzie rządził w Polsce, ale czy biskupi będą mogli być częścią aparatu partyjnego PiS – podkreślił Bartłomiej Sienkiewicz.