Podczas mszy odpustowej w parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Krakowie-Szklanych Domach metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski odniósł się do trwającej kampanii wyborczej. Po raz kolejny straszył „zagrażającym Polsce” ideologiami, mówił, że naród polski jest wyjątkowy w Europie i nie ma wolnej Polski bez chrześcijaństwa.
Reklama
„Naród jest prawdziwie wolny, gdy może kształtować się jako wspólnota, a ta wspólnota ma swój fundament. To jedność kultury, języka i historii” –mówił w czasie kazania metropolita.
Ubolewał, że obecnie wulgarny język jest podnoszony do poziomu cnoty i jest używany jako narzędzie do zdobycia władzy, „żeby drugiego zdeptać”.
Zdaniem Jędraszewskiego „wielu chce uciec od prawdy historycznej, zaprzeczając oczywistym faktom, chociażby prawdzie o tym jak kiedyś, a jak dzisiaj wygląda problem bezrobocia w Polsce”.
W ten sposób abp Jędraszewski nawiązał do spotów Prawa i Sprawiedliwości informujących, że bezrobocie za rządów Donalda Tuska wynosiło 15%, choć w rzeczywistości było niższe. Sąd przyznał rację Platformie Obywatelskiej i zakazał rozpowszechniania tej informacji.
PiS nadal kolportuje jednak informacje, że bezrobocie nie wynosiło może dokładnie 15%, ale było wówczas niewiele niższe. PO odpowiada, że bezrobocie za rządów Tuska systematycznie spadało i było niższe niż za za rządów premiera Kaczyńskiego.
W homilii abp Jędraszewski nie wchodził w te szczegóły. Mówił natomiast o problemie suwerenności Polski.
Reklama
„Czy narodowi zależy na własnej tożsamości kształtowanej tu na ziemiach polskich od 966 roku? Bo nie ma takiego drugiego narodu w Europie, jak Polska gdzie rok 966 oznacza przyjęcie Chrystusa i Ewangelii, a jednocześnie tworzenie się zrębu narodu i państwowości. Te trzy rzeczy tworzą nierozerwalną jedność, którą teraz chce się rozerwać, położyć kres, odrzucając wartości chrześcijańskie, próbując wprowadzać ideologie stojące w sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem, budząc podziały, nienawiść i zło” – mówił metropolita.
„Tak nie można budować Polski. Nie na tym polega wolność, o którą walczyli Polacy przez tyle pokoleń” – grzmiał z ambony.
„Wiemy o jak wielką stawkę chodzi. Wolność narodu i państwa są zagrożone przez neoimperializm z jednej strony i kłamliwe ideologie z drugiej” – stwierdził.
– Jeżeli ktoś proponuje wolność, która jest sprzeczna z Ewangelią, to chce nas tym samym wprowadzić w kolejne okowy i nowe zniewolenia, chce nam wydrzeć dar wolności, tak umiłowany przez Polaków, za który oddawało życie tak wielu synów in córek polskiej ziemi – podkreślił.
– Pragniemy zaprosić Jezusa przez Maryję Jasnogórską w naszą przyszłość. Przede wszystkim w najbliższą przyszłość – mówił metropolita.