Bogusław Sonik odchodzi z PO. O swojej decyzji powiadomił w porannej rozmowie na antenie Radia RMF FM. Jak podkreślił poseł głównym powodem są różnice światopoglądowe. Z nieoficjalnych informacji wynika, że będzie kandydował z list Polski 2050 Szymona Hołowni.
Reklama
– Myślę, że nasze drogi się już ostatecznie rozeszły – stwierdził Sonik. Jego odejście nie jest zaskoczeniem, mówiło się o tym od dawna. Powodem jest zapowiedź Donalda Tuska, że na listach wyborczych Platformy Obywatelskiej znajdą się tylko ci, którzy popierają liberalizację przepisów aborcyjnych.
– Przewodniczący, narzucając kwestię światopoglądową, powiedział, że wszyscy, którzy nie zgadzają się z jego tezą, żeby usuwać ciążę do 12 tygodni nie znajdą się na listach. To według mnie niezależnie od tego, jaki mam pogląd, jest nie do zaakceptowania – mówi Sonik.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Bogusław Sonik znajdzie się na liście Polski 2050. Sam zainteresowany tego nie wyklucza, ale zastrzega, że decyzja jeszcze nie zapadła.