Kraków nie będzie oszczędzał na wyłączaniu nocą oświetlenia ulic. „Przeważyły względy bezpieczeństwa” – informuje krakowski magistrat.
Reklama
W związku z drastycznym wzrostem cen energii oraz malejącymi przychodami samorządów Kraków zastanawiał się na wyłączaniem oświetlenia ulic po godzinie 1 w nocy, ale z pominięciem przejść dla pieszych.
Okazało się jednak, że system oświetlenia ulicznego jest tak zorganizowany, że nie ma obecnie możliwości wyłączenia latarni z pominięciem newralgicznych miejsc, tj. skrzyżowania czy przejścia dla pieszych.
Analizowany w ostatnim czasie pomysł wygaszania miejskiego oświetlenia między godz. 1 a 4 mógłby przynieść oszczędności rzędu ok. 4 mln zł w skali roku.
Reklama
Jednak miasto stara się, „by oszczędności związane ze zminimalizowaniem zużycia energii w jak najmniejszym stopni wpływały na komfort i jakość życia krakowian” – czytamy w komunikacie.
Do 10-procentowego ograniczania zużycia energii obliguje samorządy ustawa z 7 października o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej.
