Na opublikowanych przez IPN zdjęciach z turnieju debat historycznych wygumkowano... tęczową torbę jednej z uczestniczek – informuje Gazeta Wyborcza. IPN twierdzi, że to efekt „fotoedycji".
Reklama
O kuriozalnej sytuacji poinformowała Gazetę jedna z uczestniczek VI Małopolskiego Turnieju Debat Historycznych „Przystanek Historia”. Na grupowym zdjęciu kilkudziesięciu uczestniczek i uczestników zauważyła, że jej torba zmieniła wygląd. Z tęczowej zrobiła się niebieska.
W rozmowie z Gazetą określa całą sytuację jako absurdalną. Jej zdaniem „Instytut Pamięci Narodowej, instytucja publiczna, która ma stać na straży pamięci i o nią dbać, w tę pamięć ingeruje i wymazuje niewygodne elementy” Jej zdaniem to cenzura.
IPN tłumaczy, że to nie cenzura, a „efekt fotoedycji, której celem jest :osiągnięcie bardziej profesjonalnego rezultatu”. Ten efekt widać poniżej.