W MIEŚCIE

Cała Polska w obronie Teatru im. Słowackiego: czas, byśmy wreszcie nie przegrali

opublikowano: 19 LUTEGO 2022, 22:01autor: TR WZ
Cała Polska w obronie Teatru im. Słowackiego: czas, byśmy wreszcie nie przegrali

Kilkaset osób zebrało się wieczorem przed Teatrem im. Słowackiego, by zaprotestować przeciwko partyjnej cenzurze, czego przejawem ma być zapowiadane odwołanie dyrektora Krzysztofa Głuchowskiego. Nikt nie ma wątpliwości, że to odwet za wprowadzenie na afisz współczesnej interpretacji "Dziadów" oraz zapowiedzi koncertu Marii Peszek. Odczytano listy poparcia, które napływają z całej Polski. Protest ma być prowadzony do skutku.

Reklama

Przypomnijmy: w czwartek 17 lutego zarząd województwa małopolskiego rozpoczął procedurę odwołania Krzysztofa Głuchowskiego ze stanowiska dyrektora Teatru im. Słowackiego.  Pretekstem mają być wyniki audytu, ale prawdziwy powód to swego rodzaju kara za inscenizację "Dziadów", która nie spodobała się prawicowym politykom i działaczom oraz zapowiedź koncertu Marii Peszek. 

W obronie Głuchowskiego stanął niemal cały zespół krakowskiego teatru, który zapowiada ciągły protest. W sobotę wieczorem przed teatrem zebrało się kilkaset osób. Protestowano pod hasłem "Teatr jest nasz". 

Raz jeszcze odczytano list do pisowskich władz Małopolski, który popisali wszyscy pracownicy Teatru. Podkreślają w nim, że dyrektor Głuchowski ma ich pełne poparcie, bo nie tylko pod względem artystycznym teatr osiągnął najwyższy poziom, a Teatr im. Słowackiego stał się jedną z najważniejszych scen teatralnych w kraju.

Reklama

W trakcie protestu odczytywano również listy poparcia, które napływają z teatrów z całej Polski, które nie godzą się na zamach na wolność artystyczną i polską kulturę.

Dobitnie wyrazili to artyści z Teatru Polskiego w Poznaniu, którzy zwracając się do władz Małopolski, napisali: "Cześć wam panowie magnaci. Groźba odwołania dyrektora Teatru im Słowackiego Krzysztofa Głuchowskiego w odwecie za wprowadzenie na afisz współczesnej interpretacji "Dziadów" to kompromitacja władzy samorządowej w Polsce.(...) Nawiązujecie do tradycji carskiego kuratora Apuchtina i sekretarza Gomułki (...) Zostanie po was głuchy, drwiący śmiech pokoleń".

Reklama

Dziękując za słowa wsparcia, Krzysztof Głuchowski podkreślił, że nie jesteśmy sami: —  Może wreszcie czas nie przegrać, bo od lat ciągle przegrywamy —  mówił i stanowczo zapowiedział: —  Ja z tego pokładu nie zejdę —  Te słowa zostały przyjęte z olbrzymim entuzjazmem.

Galeria: Teatr jest nasz. Protest przed Teatrem im. Słowackiego (zdjęcia Czytelników) (id: 1440)

Artyści zapowiedzieli, że od poniedziałku będą codziennie w samo południe protestować przed Urzędem Marszałkowskim.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności