Kierowniczka d.s. pracowniczych sklepów IKEA, która została oskarżona za zwolnienie pracownika za homofobiczne wpisy, została uniewinniona — informuje Gazeta Wyborcza. Prokuratura zarzucała jej dyskryminację ze względów religijnych.
Reklama
.
Chodziło o głośną sprawę sprawy dotyczącą zwolnienia z krakowskiego sklepu IKEA pracownika, który na wewnętrznym forum skrytykował akcję swej firmy na rzecz poszanowania osób LGBT. W komentarzu nazwał homoseksualizm dewiacją, a jego akceptację określił jako "sianie dewiacji". Cytując Biblię, sugerował karę śmierci dla homoseksualistów.
Firma uznała wpis za rażące naruszenie zasad tolerancji i otwartości, a ponieważ autor nie chciał wycofać wpisu, został zwolniony. W jego obronie stanął ultrakatolicki Instytut Ordo Iuris.
Z kolei prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko Katarzynie N., kierowniczce ds. zarządzania zasobami ludzkimi firmy IKEA, która zdecydowała o zwolnieniu pracownika. Zarzucono jej dyskryminację ze względów religijnych.
Krakowski sąd uznał, że do żadnej dyskryminacji nie doszło. Zdaniem sądu proces zwolnienia z pracy autora wpisu przebiegł zgodnie z prawem, a on sam nie miał najmniejszych problemów, w związku z wyznawaniem wiary, czy noszeniem symboli religijnych.
Prokuratura chce się odwołać od wyroku.