"Gazeta Wyborcza" dotarła do szczegółów pobytu prezesa TVP wraz z rodziną pod Wawelem, podczas którego Jacek Kurski obchodził pierwszą rocznicę ślubu. Z ustaleń Gazety wynika, że pierwotnie faktura za pobyt w luksusowym hotelu Copernicus została wystawiona na TVP.
Reklama
Chodzi o weekend z 17 na 18 lipca 2021, gdy Jacek Kurski wraz żoną i dzieckiem świętowali pierwszą rocznicę swojego ślubu w sanktuarium w Łagiewnikach. Gazeta opisuje, że zatrzymali się w hotelu Copernicus, jednym z najbardziej luksusowych w Krakowie. Wynajęcie apartamentu na jedną weekendową noc w wakacje dla pary z dzieckiem oznacza koszt ok. 1300 zł.
Jak relacjonują dziennikarze na dachu hotelu para urządziła sobie sesję z winem, pocałunkami, czereśniami i truskawkami.
Gazeta dowiedziała się od osoby związanej z zarządem, że koszty pobytu w hotelu, prawie 5 tysięcy złotych, miała początkowo opłacić telewizja. Na oficjalne pytanie Wyborcza otrzymała anonimową odpowiedź z biura prasowego TVP, że, że faktura za noclegi została co prawda wystawiona na TVP, ale nie została przez TVP przyjęta ani tym bardziej zapłacona. Telewizja miała zażądać korekty.
Reklama
"Wyborcza" dopytywała biuro prasowe TVP, kiedy telewizja zorientowała się, że płaci za prywatne wyjazdy prezesa i czy druga faktura nie została wystawiona w momencie, kiedy sprawą zainteresowali się dziennikarze.
Po publikacji prezes Kurski opublikował faktury, które mają dowodzić, że za pobyty w Copernicusie płaci samodzielnie. Gazeta zwraca jednak uwagę. że druga faktura została wystawiona 27 lipca. "Dziwnym zbiegiem okoliczności to ten sam dzień, kiedy "Wyborcza" wysłała do biura prasowego TVP pytania o pobyt Jacka Kurskiego i jego rodziny w Krakowie. Wystarczy porównać daty" - zauważa Gazeta.
