Liczba wykrytych zakażeń wirusem SARS-CoV-2 minionej doby osiągnęła w Polsce 16.965 nowych zakażeń koronawirusem - tydzień temu 14.578. Zmarło 48 osób. W Małopolsce 1525 nowych zakażeń (tydzień temu 1207) i 5 zgonów z powodu COVID. W Krakowie 520 zakażeń (tydzień temu 420) i jednen zgon. To najwięcej wykrytych zakażeń w niedzielę w tym roku. Według ekspertów lockdown nie zatrzyma Polaków w domach, tylko strach może ich do tego skłonić.
Reklama
Z każdym dniem notujemy rekordową liczbę osób hospitalizowanych pacjentów i pod respiratorami. Według danych resortu zdrowia w całej Polsce zajętych jest 29.920 łóżek covidowych (849 więcej niż dzień wcześniej) i 2985 respiratorów (91 więcej niż dzień wcześniej)
Wciąz rośnie liczba zajetych respiratorów i miejsc w szpitalach. W Małopolsce mamy zajętych 317 respiratorów (najwięcej od początku pandemii), 11 więcej niż dzień wcześniej, Z 3546 łóżek covidowych w naszym regionie zajętych jest 2510, czyli 92 więcej niż dzień wcześniej..
Od początku pandemii zdiagnozowano w całym kraju 2.267.964 zakażeń, z powodu COVID-19 zmarły 51.932 osoby. W Małopolsce zmarło 3835 osób.
Reklama
Zdaniem dr Marcina Kędzierskiego z Centrum Polityk Publicznych Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, ludzie już się nie podporządkują odgórnym zakazom.
"Lockdown nie zatrzyma ludzi w domach. Tylko strach może do tego skłonić. Problem polega jednak na tym, że ten strach powinien pojawić się już na początku marca. Niemniej dobrze byłoby, gdyby dzisiaj ludzie się przestraszyli, bo ograniczenie kontaktów może uratować kilkaset, może kilka tysięcy osób. I to jest gra warta świeczki" - powiedział w rozmowie z Life in Kraków.
Reklama