W Krakowie bez nowych zakażeń, w regionie tylko sześć przypadków, ale w całym kraju przybyło aż 395 nowych zakażeń (dzień wcześniej było 316). Najgorzej jest na Śląsku i Wielkopolsce.
Reklama
Minionej doby badania potwierdziły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u jednej osoby z naszego województwa. To mężczyzna w średnim wieku z powiatu oświęcimskiego. W ciągu dnia doszło jeszcze 5 zakażeń. To 3 kobiety i 2 mężczyzn, w wieku od 26 do 58 lat, z powiatu limanowskiego (3 osoby) oraz oświęcimskiego i suskiego (po 1 osobie). Aktualnie 2 osoby przebywają w szpitalu, pozostałe - w izolacji.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w kraju.
W calym kraju wykryto aż 395 nowych przypadków (dzień wcześniej 316), zmarły trzy osoby. Najwięcej nowych zakażeń jest na Śląsku (187) i Wielkopolsce (102).
Od początku ogłoszenia epidemii w kraju wykryto 21 326 zachorowań, zmarło 996 osób. W Małopolsce wykryto 1176 zakażeń, zmarło 40 osób. Obecnie aktywnie chorujących jest 401 osób, o 10 mniej niż dzień wcześniej. Za wyleczonych uznano już 725 osób, o 11 więcej niż dzień wcześniej.
Według raportu sanepidu minionej doby wykonano 1 847 testów (poprzednia doba: 2 203 badań). Tyle tylko, że sanepid nie podaje, ile osób przebadano i czy wszystkie testy dotyczą mieszkańców Małopolski.
Reklama
Nawet jednak gdyby założyć, zgodnie z ustaleniami naukowców z UJ, że choruje nawet sto razy więcej osób niż liczba oficjalnie wykrytych przypadków, to wygląda na to, że wirus nie jest, przynajmniej dla mieszkańców naszego regionu, aż tak groźny skoro zdecydowana większość przechodzi bezobjawowo, a w szpitalach jest coraz mniej chorych zakażonych COVID-19.
W szpitalach przebywa już tylko 55 chorych osób z Małopolski ( Szpital Uniwersytecki: 49 Szpital Specjalistyczny im. S. Żeromskiego: 1 Szpital Rejonowy w Raciborzu: 1 Szpital MEGREZ Tychy: 1, Szpital Powiatowy w Oświęcimiu: 3)
Krakowianie już przechorowali COVID-19? (z archiwum)
Pomimo, że w oficjalnych danych, epidemii w Krakowie nie widać, nadal zamknięte są kina i teatry, obowiązują ograniczenia dotyczące liczby osób w kościołach czy komunikacji miejskiej. W restauracjach przy jednym stoliku mogą siedzieć tylko dwie osoby mieszkające na co dzień razem, choć akurat to obostrzenie złamał ostatnio premier Mateusz Morawiecki, tłumacząc, że to tylko "zalecenie".