W ŻYCIU

Co się dzieje na przejściach dla zwierząt na autostradach i ekspresówkach?

opublikowano: 20 KWIETNIA 2025, 09:43autor: TR WZ
Co się dzieje na przejściach dla zwierząt na autostradach i ekspresówkach?

Gęstniejąca sieć dróg i fauna nie muszą się wzajemnie wykluczać! - zapewnia krakowski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i publikuje zdjęcia pokazujące, jak sprawdzają się specjalne przejścia dla zwierząt.

Reklama

Z perspektywy kierowców dzikie zwierzęta często pojawiają się przy drodze nagle. O ile w dzień widoczność jest dużo lepsza i daje kierowcy szansę na reakcję, o tyle w nocy bardzo trudno w porę dostrzec niebezpieczeństwo. Na dodatek wielu podróżujących drogami zwraca uwagę na fakt, że niektóre zwierzęta rzucają się na oślep w stronę zbliżającego się pojazdu. Skąd u nich taka reakcja?

Po pierwsze, zwierzęta żyją w rytmie dnia i nocy. Nagłe, silne światło, mocno pobudza je do aktywności. Po drugie, nasi bracia mniejsi inaczej postrzegają światło, zwłaszcza to kolorowe. Na przykład sarny słabo widzą zielone światło, za to kolor niebieski 20 razy lepiej od człowieka, dlatego ten kolor bardzo je płoszy. Stresujące dla zwierząt jest także światło mrugające. Z kolei sztuczne światło przyciąga owady.

Nie ulega wątpliwości, że silne światło z okolic dróg dezorientuje zwierzęta – te małe i te większe. Jednocześnie mają one silną potrzebę przemieszczania się w ramach swojego siedliska, ponieważ są to ich naturalne warunki bytowania.

Jak wytyczane są przejścia dla zwierząt?

Zaczyna się od obserwacji. Specjaliści analizują rzeźbę terenu, rzeki, jeziora i potoki oraz informacje o przebiegu korytarzy ekologicznych. Następnie są rejestrowane aktywności różnych gatunków. "Dzięki temu możemy poznać ich zwyczaje i naturalne korytarze przemieszczania się w konkretnym terenie. Dopiero po zebraniu tych wszystkich danych projektujemy przejścia dostosowane do potrzeb różnych gatunków" - tłumaczy Anna Bałdyga z krakowskiego oddziału GDDKiA.

W przypadku przejść dla małych zwierząt i płazów dno przejścia jest pokryte ziemią. Prowadzą do niego odpowiednio przygotowane podejścia, wyznaczone w pasie powyżej poziomu zalewania.

W województwie małopolskim mamy łącznie 148 przejść dla zwierząt. Na przejściach dla dużych zwierząt montowane są ekrany przeciwolśnieniowe, żeby światło przejeżdżających pojazdów nie oślepiało zwierząt. Dodatkowo zwierzęta są naprowadzane w kierunku przejścia przez odpowiednie nasadzenia roślin oraz specjalne ogrodzenia.

Galeria: Zwierzęta chętnie korzystają z przygotowanych dla nich przejść (id: 2953)

Dzięki tym zabiegom te obiekty wtopiły się w krajobraz. Średni koszt przejścia górnego dla dużych zwierząt to dziś ok. 11 mln zł. Ich łączny koszt przekroczył już 11 proc. wszystkich kosztów budowy dróg szybkiego ruchu.

Ile zwierząt korzysta z przejść? Dużo! Dla przykładu na 16-kilometrowym odcinku S7 między Lubniem a Rabką-Zdrój w 2024 roku stwierdzono ich blisko 300.