Nie w październiku tego roku, ale dopiero podczas przyszłorocznych wakacji ulica Tyniecka na wysokości ulicy Dąbrowa zostanie całkowicie zamknięta dla ruchu. Urzędnicy zaznaczają, że zmiana terminu to rezultat dialogu z mieszkańcami.
Reklama
Początkowo Zarząd Dróg Miasta Krakowa zaplanował zamknięcie przejazdu Tyniecką na 18 października, jednak po ogłoszeniu tego terminu urzędnicy ZDMK, jak podkreślają, w odpowiedzi na głosy mieszkańców, zorganizowali kilka narad technicznych:
“Ich celem było znalezienie alternatywnego sposobu prowadzenia prac, który pozwoliłby ograniczyć utrudnienia. Analizowano m.in. możliwość zmiany technologii wykonania przepustu oraz budowy tymczasowej przeprawy. Niestety, nie było możliwości realizacji żadnego z rozważanych rozwiązań”.
Czasowego całkowitego zamknięcia ulicy nie da się uniknąć, bo jednym z etapów budowy chodnika wzdłuż ul. Tynieckiej jest przebudowa przepustu, którym pod jezdnią przepływa potok. Obecna konstrukcja ma już kilkadziesiąt lat i - jak wskazują przeglądy techniczne – wymaga pilnej wymiany:
“Zakres tych robót jest jednak tak duży, że nie ma możliwości utrzymania ruchu pojazdów, nawet w formie ruchu wahadłowego. Wymiana przepustu wymaga wykonania głębokiego wykopu i zajęcia całej szerokości drogi. Aby przeprowadzić te prace bezpiecznie i skutecznie, konieczne jest czasowe zamknięcie ulicy” - wyjaśnia ZDMK. Dojdzie do tego jednak nie w październiku, ale dopiero przyszłorocznym w okresie wakacyjnym, czyli w połowie 2026 roku:
“Przeprowadzenie kluczowych robót w okresie wakacyjnym pozwoli wykorzystać mniejszy ruch na ulicach Krakowa, zamknięcie pobliskich placówek edukacyjnych i stabilniejsze warunki pogodowe. Zmiana terminu to rezultat dialogu z mieszkańcami. ZDMK dziękuje za uwagi i zapewnia, że głos mieszkańców jest ważnym elementem w planowaniu i realizacji inwestycji drogowych w Krakowie”.
ZDMK zapowiada, że do czasu zamknięcia Tynieckiej, wykonane zostaną pozostałe odcinki chodnika oraz część prac związanych z nawierzchnią.