Jaki diabeł skusił Adaptatora powieści Michaiła Bułhakowa, że podjął próbę zmierzenia się z kultowym tekstem i zrozumienia jego autora i świata, z którego wyrosła ta opowieść? Świata, który wydawało się, że ma być już wolny od „opium dla ludu”, a jednak…
Czy Diabeł w Moskwie Bułhakowa nie był bardziej prawdziwy niż w dzisiejszym Krakowie? Czy niewiara Bułhakowa nie była bardziej metafizyczna niż wiara dzisiejszych „wierzących”?
Diabelski korowód świty Wolanda przybył do miasta. Chce je poznać, dowiedzieć się jak żyją ludzie, w co wierzą, co jest dla nich ważne, co lepsze: cuda czy apokalipsa? Tytułowy Mistrz to pisarz, Małgorzata zaś wierzy w jego pisanie i jest gotowa na wszystko, żeby je ocalić. Ale o czym jest jego powieść? Główni jej bohaterowie to Jeszua i Piłat. A diabeł obserwuje, miesza i sprawdza.
W co wierzycie dzisiaj? W co wydaje wam się, że wierzycie? A w diabła też nie? A ci co nie wierzą w nic, po co żyją? Myślicie, że jak umrą stare religie, nadejdzie ateizm? Bułhakow mówił o sobie, że jest mistykiem. Nie magia go zajmowała, ale mistycyzm. Jak być mistykiem w świecie, który nie wierzy? Ano tak.
Adaptator przeszedł z Mistrzem Bułhakowem całą drogę tworzenia, ale czy i jak wierzy dziś w Twórcę?