„Jeszcze jest dziś” to teatralna produkcja Cricoteki, która powstała ze zderzenia aktorek i aktorów z ostatnim dziełem teatralnym Tadeusza Kantora „Dziś są moje urodziny”.
Reklama
Kilkumiesięczna praca pod kierunkiem Bogdana Renczyńskiego, aktora Teatru Cricot 2, jest rodzajem scenicznego eksperymentu wynikającego z badania dokumentacji zachowanej w zasobach Archiwum Muzeum Tadeusza Kantora.
Premiera spektaklu „Jeszcze jest dziś” odbędzie się w Cricotece 4 kwietnia, a kolejny pokaz 5 kwietnia – w przeddzień 110. rocznicy urodzin Tadeusza Kantora.
Czy to aktorzy się cofają, czy to przeszłość powraca do nich? Po co oni tu przyszli? Czy przodkowie mogą patrzeć naszymi oczami na współczesność? Czy w ostatecznym rozrachunku pozostaje tylko byt indywidualny? Czy wszystko zostanie na zawsze, a tylko my znikniemy? Jak długo odchodzi człowiek? To pytania, które pojawiają się na scenie. Spektakl zbudowany jest na podstawie osobistych zmagań aktorek i aktorów – napięć, sytuacji granicznych, piękna, klęsk, lęków.
Archiwalne materiały ustępują miejsca współczesnym historiom i tworzą przestrzeń na indywidualne interpretacje. Ostatnie dzieło teatralne Kantora stało się jedynie puntem wyjścia i prowokacją dla nowego procesu twórczego. „Jeszcze jest dziś” nie powraca wprost do pierwotnego przedstawienia, jednak wyrasta z idei „żywego archiwum” poszukując w nim nowych wątków. Prace nad „Dziś są moje urodziny” zostały przerwane nagle, w konsekwencji śmierci Kantora po jednej z ostatnich prób. Przez to często postrzega się ten spektakl w kategoriach dzieła niedokończonego. Przedstawienie miało swoją premierę w Tuluzie w 1991 roku.
Dla części krytyków „Dziś są moje urodziny” to dzieło niedomknięte, wybrakowane przez nieobecność Kantora. Spektakl „Jeszcze jest dziś” powstał w ramach projektu „Dziś są moje urodziny – poszukiwania” dofinansowanego ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.