KRZYSZTOF PIASECKI

Krzysztof Piasecki: Po co nam trzeci pas na A4 z Katowic?

opublikowano: 6 GRUDNIA 2019, 12:00autor: Krzysztof Piasecki
Krzysztof Piasecki: Po co nam trzeci pas na A4 z Katowic?

Właśnie przeczytałem informację, że trwają ustalenia dotyczące  budowy trzeciego pasa na autostradzie A4 z Katowic do Krakowa. Dokładnie tak było napisane. Czy to oznacza, że dodatkowy pas będzie tylko dla tych, którzy do Krakowa wjeżdżają? A wyjeżdżających nie? Jest w tym oczywiście pewna logika. To zaproszenie do Krakowa. Równocześnie  zachęta do opuszczenia Katowic. Świadczy to o naszej krakowskiej gościnności.

Reklama

I jednocześnie ostrzega wjeżdżających. Ci, jadąc wspaniałym trzecim pasem, będą widzieli, jaki jest korek dla wyjeżdżających z Krakowa. Trzy razy się zastanowią, czy chcą z Krakowa wyjechać. Będą przedłużać pobyt. U nas jest wiele hoteli. Nawet na godziny. Dla tych, którzy chcą przeczekać korek na autostradzie lub odpocząć w czasie podróży. Proponuje firma BBBB (Banaś Bed Bez Breakfast).

 

Pamiętam jak za dawnych czasów w Domach Towarowych Centrum  w Warszawie (pomyśleć, że nie było galerii!) schody ruchome były tylko w górę. Konstruktorzy wychodzili z założenia, że trzeba zachęcić kupujących do wchodzenia na górę. By ewentualnie coś kupili. A jak już kupili, to niech spadają. Przecież muszą zejść. Dotyczy to warszawskich domów handlowych, ale wtedy zaopatrywała się w nich cała Polska.

We Wrocławiu były schody ruchome w Domu Handlowym Fenix. Nieczynne. Można było jednak zobaczyć, jak wyglądają ruchome schody, z tym że akurat nieruchome.

"Akurat" to bardzo przydatne słowo. Kiedyś słyszałem, jak jeden znany aktor mówił: „niemieckiego, akurat, nie znam”. Co sugerowało, że umiejętność posługiwania się wieloma innymi językami obcymi, owszem posiada.


Wracając do ruchomych schodów, przypomniałem sobie, że jakiś czas temu była w stolicy afera, bo zepsuły się ruchome schody w Metrze. Firma odpowiedzialna za ich funkcjonowanie stwierdziła, że awaria nie dziwi, bo ludzie z nich źle korzystają. Bo ludzie po nich chodzą. A nie powinni. Powinni zjeżdżać. Fakt, ludzie mądrzy nie są. Napisane jest „schody” a ludzie schodzą, zamiast zjeżdżać.

Wiedział o tym widocznie wojewódzki konserwator w Krakowie i zaopiniował negatywnie budowę metra w Krakowie, żeby krakowian nie stresować. Wystraczająco stresują się smogiem.

Przyjeżdżajcie do Krakowa! Tu odpoczniecie. Na razie jeszcze nie ma tego trzeciego pasa, ale za to autostrada będzie od 1 stycznia do końca marca tańsza. Nie dla wszystkich oczywiście. Dla tych, którzy skorzystają ze specjalnych metod płatności.

Jeżeli kogoś to denerwuje, może skorzystać z samolotu. Przeczytałem, że lotnisko Balice szykuje się na przyjęcie ośmiomilionowego pasażera! Ale dlaczego akurat 13 grudnia?  

 

I tak dobrze, że wygrywają Balice, bo następnym w kolejności lotniskiem regionalnym, jeśli chodzi o liczbę obsługiwanych pasażerów, jest lotnisko w Gdańsku. Imienia… no… Lecha Wałęsy. Jakby to wyglądało, gdyby lotnisko imienia Lecha Wałęsy wygrało rywalizację 13 grudnia? Przecież jeśli zmiany w naszej od nowa pisanej historii pójdą dalej w obecnym kierunku, zapewne jego właśnie wkrótce obciążą wywołaniem stanu wojennego.

Schody już się zaczęły. Nieruchome. W dół.

Reklama

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności