Wieże funkcjonują w naszej kulturze. Wiele księżniczek bywało zamkniętych w wieżach najczęściej za karę. Zazwyczaj kara była związana z ulokowaniem uczucia księżniczki w nieodpowiednim kandydacie na męża. Przynajmniej takim, który nie zyskiwał akceptacji ojca niewiasty. Często rycerz ratował swą oblubienicę wspinając się do niej. Nawet czasem po jej warkoczu. Co oczywiście było happy endem a jednocześnie poddawało w wątpliwość mądrość ojca białogłowy.
Reklama
Słowo białogłowa podsuwam ministrowi Czarnkowi. To obok „niewiasty” bardzo dobre określenie kobiety takiej, o jaką zdaje się, ministrowi chodzi. Można będzie ułożyć piosenkę, która będzie uzupełnieniem nowego kanonu lektur .Proponuję następujące wersy:
Do kuchni weszła białogłowa
I strawa gotowa .
Szczęśliwa dziś białogłowa ,
bo czeka na nią alkowa
Roztropna białogłowa
Chłopców na zuchów chowa
A dziewczynki na rodzynki
Dzieci rodzące i przy kołyskach tkwiące
Odszedłem od głównego tematu. Wieże zawsze wzbudzały nasz podziw. Od dzieciństwa. Można było niczego nie wiedzieć, ale każde dziecko wiedziało, że o dwunastej słychać hejnał z wieży mariackiej.
Przy każdej straży pożarnej stała wieża. Stamtąd strażak obserwował czy w pobliżu nie ma pożaru. Podobno w jej wnętrzu suszyły się węże strażackie. Jedną z najsłynniejszych budowli jest wieża w Pizie. Bo krzywa? Nie, bo wieża. Mało jest nieudanych budowli na świecie? I nikt o nich nie wspomina. A o wieży w Pizie głośno.
Kościół Mariacki w Krakowie ma dwie wieże co zadaje kłam teoriom o oszczędności krakowian. Oczywiście w legendzie musiał się pojawił duch rywalizacji między dwoma braćmi, trochę dlatego, by tę rozrzutność usprawiedliwić.
Po tym przydługim wstępie mogę przystąpić do wyjawienia co mnie skłoniło do napisania powyższego.
Reklama
Otóż przeczytałem, że w Krynicy – Zdrój z wielkich hukiem oddano do użytku wieżę widokową. Ma 40,5 metra wysokości. Jest poświęcona. Ta wieża wpisuje się w ostatnio zaobserwowaną przeze mnie modę. Stawianie wież widokowych w górach. Kto pierwszy wpadł na ten pomysł? W górach żeby zobaczyć widok trzeba wejść w góry. Uznano widocznie, że z gór za mało widać .
Wieża widokowa jest przy jednym z hoteli w Beskidach. Hotel jest na szczycie wzgórza. Żeby w nocy nie zapomnieć o tym, że wieża jest, oświetlono ją jak choinkę. Dzięki Bogu. Bo gdyby jej nie oświetlono byłyby widoczne gwiazdy, a to może człowieka z miasta zdenerwować. Mam nadzieję, że tę w Krynicy też oświetlą .
Zawsze staram się znaleźć jakiś optymistyczny rys nawet w jakiejś idiotycznej, moim zdaniem, sprawie. I odkryłem chyba powód stawiania wież widokowych w górach.
Reklama
Góry są zatłoczone. A wieże buduje się coraz wyższe. Można sobie wyobrazić, że kiedyś zostanie wybudowana jedna wielka wieża widokowa w Tatrach, z której będzie można obejrzeć całe góry. Nie będzie problemu z parkowaniem i zatłoczonym Morskim Okiem. Nie trzeba się będzie męczyć podchodząc – na wieżę będzie winda. I uczniowie nie będą mieli problemu z odpowiedzią na pytanie o najwyższy szczyt Tatr. Wieża.
A dziadkowie będą opowiadali wnukom jak było kiedyś w górach. „To było w czasach kiedy w Tatrach nie było jeszcze wieży”. Na co wnuk odpowiada : „ nie było w Tatrach wieży? Nie wierzę”.