W OPINII

Trzecia fala uderza w Małopolskę. Bagatelizujemy zagrożenie?

opublikowano: 3 MARCA 2021, 13:57autor: Jolanta Hofer
Trzecia fala uderza w Małopolskę. Bagatelizujemy zagrożenie?

Trzecia fala koronawirusa staje się faktem i rozpędza się. Ponad piętnaście i pół tysiąca zakażeń z minionej doby, w tym 1272 w Małopolsce, przypomina sytuację z jesiennej fali. A tymczasem ludzie się przyzwyczajają do pandemii, bagatelizują ją, nadal porównują do grypy. A wirus nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Nasza rozmowa z dr Wojciechem Serednickim do oglądania TUTAJ.

Reklama 

Wśród nowych zakażeń coraz więcej jest tych, wywołanych brytyjskim wariantem SARS-CoV-2. Do szpitali trafia znowu coraz więcej osób zakażonych koronawirusem. W Małopolsce to już blisko tysiąc. Wielu z nich przyjeżdża już w ciężkim stanie. Są teraz raczej młodsi niż starsi.

Z powodu lekceważenia niebezpieczeństwa, ludzie leczą się na własną rękę, odsuwają od siebie myśl o leczeniu szpitalnym, bo boją się, że szpital oznacza coś ostatecznego, czyli śmierć.

Czym grozi przeciąganie decyzji o leczeniu szpitalnym? Czy pacjenta z saturacją 40% da się jeszcze uratować? Czy wystarczy respiratorów, covidowych łóżek i personelu? Ponownie musimy sobie zadawać te pytania. Pomoże na nie odpowiedzieć gość Life in Kraków.

Był nim doktor Wojciech Serednicki, zastępca kierownika Oddziału Anastezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Rozmowę transmitowaliśmy na naszym rpfoilu na  FACEBOOK-uTwitterze.

Teraz dostępna jest również poniżej:

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności