ZIEMOWIT SZCZEREK

Ziemowit Szczerek: Kraków jako miasto - pocztówka mało mnie kręci

opublikowano: 11 GRUDNIA 2018, 20:37autor: Ziemowit Szczerek
Ziemowit Szczerek: Kraków jako miasto - pocztówka mało mnie kręci

Moja okolica została odcięta od świata przez remont Bronowickiej, Królewskiej i Rydla, i nawet dobrze mi było w tym odcięciu. Mogłem przypominać sobie jak wygląda życie w miastach upadających, opanowanych przez kataklizmy różnego rodzaju.

Chodziłem wydzieloną strefą Bronowickiej i wydzialem jak przygaszają się i zamykają biznesiki, jak mieszkańcy wielkiej dawniej arterii zamieniają się w prowincjuszy, do których w godzinach szczytu to i taksówki nie chcą jeździć. Na postoju przy Rydla stała zresztą tylko jedna. Taksówkarze, ogólnie, jak wiadomo mają swoje teorie na temat zdarzeń i zaszłości na świecie. Na temat tego remontu, oczywiście, też. Że rozkopali i zamknęli, a przetargu jeszcze nie ma, że torowisko naprawiają bez sensu, bo tramwaj „Krakowiak”, który jest na Kraków zdecydowanie za ciężki, za chwilę znów je rozwali. Ale ja się nie denerwowałem. Mnie było dobrze. Bo akurat musialem siedzieć na tyłku i pracować.

Gdybym dojeżdżał do pracy, na przykład do Nowej Huty, jak przez wiele lat, to by mnie brała cholera, ale tak? Autobus darmowy, co chwila jeździ, co prawda długo i się ciśnie wąziutkimi Przybyszewskiego, Lea i Kazimierza, to pod Bagatelę można dojechać, a że dalej to już masakra i hen, dalej wąskimi uliczkami - cóż począć. Prawdziwy krakowianin nie powinien mieć potrzeby dalej niż pod Bagatelę i do Rynku. Ja nic nie mówię, remontować trzeba, tylko szkoda, że nie pomyślano o tym, by, na przykład, odblokować wcześniej Rydla z drugiej strony i zdążyć jednak przed remontem Bronowickiej oddać ten budowany od eonów tunel pod torami kolejowymi.

Potrzebny, i owszem, bo dziwni tam dróżnicy pracowali, którzy lubili czasem zaczynać zamykanie przejazdu akurat gdy byłem jeszcze na torach, co - powiem Państwu - bywa dość stresujące. Od tej pory zawsze przyglądam się zamykanym mi przed maską szlabanom: trzeba taranować, czy może zmieszczę się między pociągiem a szlabanem? Dobrze przynajmniej, że nie zamknięto w tym samym czasie Ronda Ofiar Katynia, albo nie wyłączono jakiejś nitki Armii Krajowej, bo wtedy cały ruch odbywałby się znanym i lubianym Zielonym Mostem.

Kiedy były jeszcze miejskie skuterki elektryczne - za nic sobie remonty miałem, skuterkami jak panisko się woziłem, brałem gdzie blisko, zostawiałem gdzie chciałem, w korkach jak ten duch na prerii śmigałem między samochodami. Ale teraz - przerwa zimowa, a ty chlup, człowieku, przez rozkopy, rower z piwnicy wywlekaj albo jeździj naokoło. Autem nie ma co, ale w Krakowie ogólnie autem nie ma co i to akurat dobrze. Centrum Krakowa, myślę, i tak jest o wiele za bardzo usamochodowione.

Chodzę czasem Krakowską, na przykład, i wyobrażam ją sobie jako deptak. Z tramwajem tylko. Albo Planty Dietlowskie wyobrażam sobie jak prawdziwe planty. Nie to, że nie lubię Krakowa takiego jakim jest, przeciwnie, o, ja to nawet wolę ten obecny, brudnawy, kostropaty, od tego, którym pewnie kiedyś będzie - czyli ładnie wylizany, ujęty w rozwiązania małej urbanistyki itd. Ale ja mam perwersyjny gust i wiem, że mało kto się ze mną zgodzi. To znaczy - zwyrodnialcem nie jestem, jak każdy cieszę się, że w ramach deweloperskiego rozwoju miasta nie zbudowano jeszcze osiedla Nowy Rynek w Rynku Głównym.

Ale Kraków jako idealne miasto- pocztówka mnie mało kręci. Na szczęście wszystko, co się z nim robi oddala miasto od tego stanu. Zamiast stopniowo ograniczać ruch w centrum i wyłączać kolejne ulice - miasto chaotycznie i w sposób nieskoordynowany remontuje arterie i wyłącza kolejne dzielnice. Ja wiem, że mieszkańcy „nowej, prestiżowej inwestycji przy Rydla”, gdy już ta zostanie oddana, muszą mieć fajny dojazd i do centrum i do Opolskiej. Ale czy do tej chwili ćwierć miasta musi stać się odciętym od świata zaściankiem? Być może. Przypomnimy sobie te złote czasy Bronowic, gdy „polska wieś spokojna”, bo odcięta od świata po którym hula całe cholerstwo świata.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności