W MIEŚCIE

Pracownicy DPS-u wracają do pracy, zakonnice zostają na miejscu

opublikowano: 19 KWIETNIA 2020, 16:25autor: Maria Zawadzka
Pracownicy DPS-u wracają do pracy, zakonnice zostają na miejscu

Sytuacja w Domu Pomocy Społecznej w Bochni jest nadal bardzo poważna, ale udaje się ją opanować dzięki pomocy wielu osób. Szczególną rolę odegrały siostry Dominikanki, ale - jak podkreśla starostwo bocheńskie - nie tylko. Po odbytej kwarantannie do pracy wracają  pracownicy DPS-u. Do tej pory zakażenie potwierdzono u 33 pensjonariuszy oraz u 16 pracowników. 

Reklama

Część chorych pracowników i wszyscy podopieczni trafili do szpitala uniwersyteckiego w Krakowie. Pozostali przebywają w izolacji domowej. Na ten moment wszyscy czują się dobrze. Większość przechodzi chorobę łagodnie - informuje Mateusz Mulka ze Starostwa Powiatowego w Bochni.

Jak już informowaliśmy w momencie, kiedy okazało się, że część pracowników jest chorych, a reszta została objęta kwarantanną Starosta Bocheński zwrócił się o pomoc m.in. do Zgromadzenia Sióstr św. Dominika z prośbą o czasową pomoc w opiece nad pensjonariuszami. Te natychmiast przybyły i zastąpiły pracowników.  Doktor Jarosław Gucwa wraz z ratownikami medyczni z bocheńskiego szpitala przygotował plan zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom i przeszkolił siostry z zasad bezpieczeństwa epidemiologicznego.

Galeria: Sytuacja opanowana. "Teraz wszyscy są bezpieczni" fot. FB s. Julietta Małgorzata Homa (id: 622)

Całość nadzoruje Sebastian Lewandowski, koordynator zespołów ratownictwa medycznego w Szpitalu Powiatowym w Bochni. Podopieczni mają zapewniony pełny nadzór medyczny ze strony bocheńskiego szpitala. W czasie świąt pomagali wolontariusze ze Zintegrowanego Ratownictwa Medycznego. Do pracy gotowi są kolejni wolontariusze jak również pracownicy DPS-u, którzy wrócili po kwarantannie.

Bocheński Dom Pomocy Społecznej jest jednym z największych w Małopolsce. Znajduje się w dwóch niezależnych budynkach. W jednym przebywają osoby w podeszłym wieku, a drugim osoby przewlekle psychicznie chore.

DPS w Bochni, źródło: Bochnianin.pl, fot. Wojtek Salomon

W budynku dla osób w podeszłym wieku, gdzie przebywa ponad 80 osób sytuacja jest pod kontrolą. Wszyscy obecnie przebywający tam podopieczni otrzymali negatywne wyniki testów, a pracownicy po odbyciu kwarantanny wrócili do pracy.

Trudniejsza sytuacja jest w drugim budynku dla osób przewlekle psychicznie chorych. Wprowadzono tam specjalne procedury bezpieczeństwa. Po przewiezieniu osób u których stwierdzono zakażenie cały budynek, jeszcze w Wielką Sobotę, został odkażony. Podopiecznych podzielono na 3-4 osobowe grupy, które są od siebie izolowane.

Display/6/internet_oferta_specjalna-300-250

Pracujący tam obecnie personel został wyposażony w środki ochrony osobistej stosowane w szpitalach zakaźnych. Podopieczni znajdują się pod nadzorem medycznym, sprawowanym przez bocheński szpital i jego kadrę medyczną. Na bieżąco monitorowany jest ich stan zdrowia, głównie pod kątem objawów Covid-19. Obecnie wszyscy czują się dobrze, a nikt nie wykazuje objawów zakażenia. Następnym krokiem są kolejne testy, które są właśnie przeprowadzane.

Reklama

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności