W lutowe wieczory na niebie wciąż można podziwiać wyraźnie widoczne planety - przypominają astronomowie z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego i dodają, że w lutym dzień jest już zauważalnie dłuższy.
Reklama
28 lutego w Krakowie dzień potrwa już 10 godzin i 55 minut. Na północnych krańcach Polski, w powiecie puckim, niewiele mniej, bo 10 godzin i 42 minuty. Dziś dzień w Krakowie potrwa 9 godzin i 22 minuty. To o godzinę i 18 minut więcej niż w najkrótszym dniu roku.
W lutym na niebie, podobnie jak w styczniu, wciąż wieczorami można podziwiać planety. Merkury będzie się pojawiał nisko na wieczornym niebie w ostatnim tygodniu miesiąca. “Wenus powoli obniża już swoją wysokość nad horyzontem. Mars po styczniowej opozycji (16 I) widoczny będzie w lutym nadal praktycznie przez całą noc, w Bliźniętach. Jowisza możemy obserwować wieczorem i w pierwszej połowie nocy w gwiazdozbiorze Byka. Saturna widać nisko na wieczornym niebie, ale tylko przez pierwsze trzy tygodnie lutego, potem skryje się on w świetle Słońca, a pojawi się znów, ale już na porannym niebie, końcem marca” - wyliczają astronomowie z OAUJ.
Krakowscy naukowcy już z początkiem stycznia zapowiadali, jak informowaliśmy w Life in Kraków, że bieżący rok ma sporo do zaoferowania wszystkim, którzy lubią patrzeć w niebo. Latem będzie można podziwiać meteory: Ursydy z maksimum 2 lipca i Perseidy, najlepiej widoczne zwykle nocą z 12 na 13 sierpnia, a w grudniu - Geminidy, które osiągną maksimum 14 grudnia.
W 2025 roku wystąpią na Ziemi dwa zaćmienia Słońca. “To z 29 marca będzie widoczne z Polski jako częściowe. Zacznie się o godzinie 11:46 i nie będzie głębokie, ale warto mieć na uwadze, że na kolejne całkowite zaćmienie Słońca widziane z naszego kraju trzeba poczekać aż do... 2135 roku!” - zaznaczają naukowcy. W 2025 roku będę też dwa całkowite zaćmienia Księżyca: 14 marca i 7 września. “W przypadku tego marcowego zobaczymy niestety sam początek i tylko fazę półcieniową tego zjawiska. Całkowite zaćmienie wrześniowe zacznie się u nas późnym popołudniem”.
Wciąż duża będzie aktywność magnetyczna Słońca, a to oznacza, że także w tym roku w Polsce znów można będzie oglądać zorze polarne, w tym kilka wyjątkowo widowiskowych i okazałych.
