W MIEŚCIE

Kolejne cztery przypadki w Małopolsce, ale z wykrywaniem zakażeń jest problem

opublikowano: 22 MARCA 2020, 12:26autor: Robert Nowak
Kolejne cztery przypadki w Małopolsce, ale z wykrywaniem zakażeń jest problem

Ministerstwo Zdrowia informuje o nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. W niedzielę poinformowano o ośmiu nowych przypadkach z Małopolski i kolejnych ofiarach śmiertelnych w kraju. Do tej pory w województwie małopolskim wykryto dwadzieścia cztery przypadki. Ile naprawdę choruje?

Reklama

Obecnie w Krakowie wykryto 24  zakażenia koronawirusem. W sobotę informowano o chorym starszym mężczyźnie z Krakowa. Jest w stanie dobrym. Przebywa w izolacji domowej. Po poludniu badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u kolejnej osoby. To kobieta w sile wieku z powiatu myślenickiego. Jest w stanie dobrym. Przebywa w szpitalu.

O kolejnych zachorowaniach poinformowano w niedzielę, w południe. W grupie tych czterech osób jest młody mężczyzna z powiatu krakowskiego, młoda kobieta z Krakowa, kobieta w sile wieku z powiatu krakowskiego oraz kobieta w sile wieku z Krakowa.

Po południu w niedzielę poinformowano, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2 u kolejnych czterech osób: młodej kobiety z powiatu nowosądeckiego (będzie przebywać w izolacji domowej), mężczyzny w sile wieku również z powiatu nowosądeckiego (będzie przebywać w izolacji domowej), mężczyzny w sile wieku z powiatu nowotarskiego (przebywa w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie), mężczyzny z sile wieku z powiatu dąbrowskiego (będzie przebywać w izolacji domowej). Ich stan jest dobry.

Większość osób, w u których wykryto koronawirus przebywa w szpitalu (jedna osoba w Specjalistycznym im. S. Żeromskiego w Krakowie, pozostali w Uniwersyteckim w Krakowie), ale w tej grupie są też osoby, których stan był na tyle dobry, że hospitalizacja nie była konieczna i osoby te przebywają w izolacji domowej.

Zakażeni są w wieku od 26 do 74 lat. W większości to osoby mieszkające w Krakowie.

W tej grupie mamy przypadki, w których źródłem zakażenia był pobyt za granicą (we Włoszech, Austrii, Francji, USA, Norwegii) bądź kontakt (bezpośredni lub pośredni) z osobą zakażoną.

Ilu naprawdę zakażonych? Ilu zmarło?

W sumie liczba wykrytych osób zakażonych koronawirusem w Polsce jest 634..Zmarło wg Ministerstwa Zdrowia siedem osób. Wg Ministerstwa przyczyną śmierci zarażonej koronawirusem 27 letnia kobiety, która zmarła w Łańcucie nie był wirus. Kobieta kilka dni temu urodziła w szpitalu dziecko. po porodzie rozwinęła sie u nie sepsa. Koronawirusem zaraziła się od własnej matki, która wróciła z Włoch. Wg niemieckich spejalistów sepsa jest jedną z częstszych przyczyn śmierci osób zarażonych koronawirusem.

W Poznaniu zmarła 37 letnia kobieta zakażona koronawirusem, ale w tym przypadku Ministerstwo Zdrowia też nie kwalifikuje jej do liczby ofiar wirusa, tylko - jak napisano w komunikacie - "czeka na diagnozę lekarzy co do przyczyny śmierci".  Po dwóch godzinach Ministerstwo przyznało, że jednak koronawirus był przyczyną śmierci tej pacjentki.

W niedzilę poinformowano również, że w szpitalu w Radomiu zmarła siódma osoba zakażona koronawirusem. To 43-letni mężczyzna, który był w stanie ciężkim. Diagnoza lekarzy wskazuje na śmierć z powodu zakażenia koronawirusem.

Z jednej strony Ministerstwo Zdrowia ostrzega przed "radykalnym wzrostem zachorowań, z drugiej strony dzienna liczba wykrytych przypadków w kraju to kilkadziesiąt osób, w Malopolsce kilka. Rzecz w tym, na co już zwracaliśmy uwagę, że przy liczbie obecnie wykonywanych testów nie ma szans na wykrycie większej liczby zarażen. W dodatku na wyniki czeka się za długo: w szpitalu im. Żeromskiegi kilkadziesiąt osób – lekarze, pielęgniarki i pacjenci - przez trzy dni było objętych kwarantanną, bo  tak długo czekano na wynik jednego testu.

Testy, testy, testy...

Przypomnijmy: w Krakowie wykonywanie testów rozpoczęto 12 marca  w laboratorium w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II. W tym dniu wykonano ich 16. Z kolei 13 marca wykonano już 32 badania, 14 marca – 48 badań, zaś 15 marca –  62 badania, a 16 marca aż 64 badania. Ok. 60 badań to maksymalna możliwość. Jeśli dokupiony zostanie dotakowy sprzęt wydajność laboratorium będzie można podwoić.

Weryfikacja jednej „partii badań” (nie wykonuje się pojedynczych badań) trwa do 8 godzin. Podsumowanie wszystkich badań z danego dnia i powiadomienie o wynikach zlecających szpitali następuje przeciętnie w ciągu doby, o ile napływ materiału nie przewyższa możliwości diagnostycznych. 

Czy statystyki są wiarygodne?

W Polsce wykonywalo się do tej pory ok. 1.800. testów na dobę - w niedzielę 22 marca poinformowano o zwiększeniu liczby testów do 2 500 ( liczba wykrytych również nieco wzrosła), w Niemczech tyle testów wykonuje się tylko w Berlinie, a w całym kraju już wykonano setki tysięcy testów. Wynik pozytywny - potwierdzenie zakażenia - daje ok. 3- 4% wykonanych testów. Łatwo więc policzyć ile - mniej więcej - przypadków uda się wykryć w Polsce, chyba że radykalnie zwiększy się liczba wykonywanych badań.

Reklama

Nikt również nie sprawdza, czy osoby, które zmarły w Polsce w marcu na "niewydolność krążeniowo - oddechową" (częsta przyczyna wpisywana w kartach zgonu) nie były zarażone koronawirusem. To wszystko może zaciemniać statystyki w naszym kraju.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Polityka Prywatności