Gazeta Wyborcza ustaliła, że abp Marek Jędraszewski po przejściu w lipcu na emeryturę ma zamieszkać w rezydencji w centrum Krakowa. Ma zająć remontowaną obecnie trzykondygnacyjną kamienicę z wielkim ogrodem w parafii św. Floriana.
Reklama
Z ustaleń Wyborczej wynika, że emeryt Jędraszewski zajmie zabytkową plebanię, którą wcześniej oczyszczono z lokatorów. Między innymi mieszkania musiały opuścić dwie gospodynie i proboszcz, który odszedł na emeryturę. Zastąpił go administrator parafii ks. Stanisław Czernik, jak twierdzi Gazeta, jest prawą ręką ks. Łukasza Michalczewskiego, który zarządza finansami archidiecezji krakowskiej.
Jednocześnie, jak twierdzą informatorzy Gazety, trwa „czyszczenie" kościelnych mieszkań w sąsiadującej z plebanią kamienicy, by mieszkało w niej jak najmniej świeckich.
Gazeta zauważa, że remontowany dla Jędraszewskiego zabytkowy budynek to trzykondygnacyjna rezydencja z XVII wieku, która w XIX i na początku XX w. była przebudowywana. Przylega do niej około hektarowy dobrze utrzymany ogród, z którego do tej pory mogli korzystać mieszkańcy należącej do parafii kamienicy. To teren w ścisłym centrum miasta, tuż przy dworcu PKP, jest odgrodzony murem i gwarantuje spokój i ciszę.
Według Gazety remont budynku ma się odbywać bez zgody konserwatora zabytków. Grozi za to kara nawet do 500 tys. zł.
Reklama