Niedziela będzie kolejnym trudnym dniem dla komunikacji miejskiej w Krakowie, ale sytuacja powinna się poprawiać. Śnieg trochę odpuścił, choć jeszcze do późnego popołudnia może dosypać. Służby MPO i MPK dwoją się i troją, ale w tak trudnych warunkach nie sposób uniknąć olbrzymich problemów. Według informacji IMGW pokrywa śnieżna w Krakowie była w sobotę większa niż w Zakopanem.
Reklama
W sobotę doszło do serii awarii zwrotnic i wykolejeń tramwajów. Śnieżyca sparaliżowała ruch tramwajowy w mieście. Problemy miały też autobusy, zwłaszcza na liniach aglomeracyjnych. Krakowskie lotnisko z powodu śnieżycy na ponad dwie godziny wstrzymało starty i lądowania samolotów.
W niedzielny poranek MPK informowało o zasypanym torowisku w kierunku Cichego Kącika, zablokowanej pętli na Kurdwanowie, awarii w kierunku ronda Grzegórzeckiego.
Z każdą godziną sytuacja powinna się jednak popoprawiać. Po godzinie 8.00 odblokowano pętlę Kurdwanów i ruch na Alei Powstania Warszawskiego. Wielu pasażerów narzeka, ale nie sposób nie docenić ciężkiej pracy kierowców, motorniczych, pracowników MPO.
MPO informuje, że w dalszym ciągu na ulicach i chodnikach pracuje 100% sprzętu MPO. "Główne drogi są czarne i mokre, doczyszczamy lewoskręty. Intensywnie pracujemy na chodnikach i ścieżkach rowerowych. Dziś opady śniegu już bardzo nieduże, 3cm przez cały dzień, temp. -4°C w ciągu dnia i -7°C w nocy" - czytamy w komunikacie..
Reklama
MPK inforomuje w niedzielę o skróceniu lub zmianie tras z uwagi na śliskie nawierzchni dróg (stan na godz. 8:00):
Linia 215 skrócona do Rzeszotary Panciawa.
Linia 270 bez Maciejowice Pętla.
Linia 228 skrócona do Morawica Krzyżówka.
Linia 258 skrócona do Morawica Szkoła.
Linia 278 bez wjazdu do Radwanowic i Pisar.
Według danych IMGW pokrywa śnieżna w Krakowie była większa niż w Zakopanem.