Awarie zwrotnic i wykolejenia tramwajów — ostry atak zimy i intensywne opady śniegu dały się we znaki w Krakowie. Służby miejskie pracują na pełnych obrotach, ale przy tak intensywnych opadach, jak obecnie, to często syzyfowa praca. W sobotę snieżyca sparaliżowała ruch tramwajowy w mieście.
Do wykolejenia tramwajów doszło w sobotę od rana wielokrotnie: koło Teatru Bagatela, na Lipińskiego, w Łagiewnikach, na rondzie Grzegórzeckim. Im więcej śniegu, tym więcej takich przypadków. Krakowskie MPK tłumaczy, że problemy ze zwrotnicami to efekt ubitego śniegu, który blokuje ich działanie. "Służby robią wszystko, żeby w tych bardzo trudnych warunkach usprawnić ich działanie" - zapewnia MPK.
Mimo to do dochodziło do kolejnych wykoleń.
Również autobusy mają problemy, Na ul. Siewnej nie mogły ruszyć trzy autobusy elektryczne z powodu nieprzejezdnej jezdni, w Zelkowie miejski autobus wypadł z drogi, a na drodze do ZOO
piaskarka zsunęła się do rowu, w związku z czym autobusy kursowały tylko do przystanku Baba Jaga.
Reklama
Do odśnieżania ulic Krakowa został rozdysponowany cały dostępny sprzęt: 256 jednostek, w tym 73 solarki. Śnieg pada nieprzerwanie od wczoraj i przestanie dopiero w niedzielę ok. godz. 16.00.