Artyści, politycy, bracia kurkowi i liczni wolontariusze zbierali datki na ratowanie zabytkowych nagrobków na Cmentarzu Rakowickim. Nie mogło zabraknąć Anny Dymnej i Jerzego Fedorowicza.
Reklama
Zebrane pieniądze zostaną przeznaczane na odnowę pomników, którymi nikt już się nie zajmuje, a charakteryzują się wyjątkowymi walorami estetycznymi i historycznym.
— To już dla mnie właściwie cały rytuał, bo biorę udział w tych kwestach od początku. Najpierw chodziliśmy z innymi aktorami, w kolejnych latach to się tak pięknie rozszerzyło — podkreśla Jerzy Fedorowicz, aktor i senator. Od początku w kwestach bierze udział Anna Dymna.
— W tym roku krakowianie są szczególnie hojni. Są jakby bardziej radośni i chętni do pomagania — zauważa aktorka.
Cmentarz Rakowicki jest najstarszą — wciąż czynną krakowską nekropolią. Na powierzchni 42 hektarów jest ok. 75 tys. grobów.
Spoczywa tu wielu wybitnych Polaków, m.in. Jan Matejko, Helena Modrzejewska, rodziny Estreicherów, Kossaków i Ingardenów, Tadeusz Kantor, Piotr Skrzynecki, Jerzy Bińczycki, Marek Grechuta, Jerzy Nowosielski, Wisława Szymborska.
Cmentarz jest wpisany do rejestru zabytków. W jego wojskowej części pochowani są rodzice papieża Jana Pawła II - Emilia z Kaczorowskich i Karol Wojtyła oraz brat papieża - Edmund Wojtyła.
Na krakowskich metropolitach w uroczystość Wszystkich Świętych na rzecz swoich podopiecznych datki zbiera także Fundacja Walki z Rakiem Pomocy Dzieciom, Fundacja Podaj Serce, kwestuje także m.in. Fundacja Dziedzictwo Kresowe, które prowadzi zbiórkę na rzecz renowacji wnętrza kościoła pod wezwaniem św. Antoniego we Lwowie oraz renowacji polskich grobów na kresach.
Kwestowało również Stowarzyszenie Podgórze.pl, które zbiera środki na rzecz odrestaurowania zabytkowych grobów na cmentarzu Podgórskim.