Zakupy dywanów, narzędzi ogrodniczych, pościeli i rowerów, catering i remonty, których efektów nikt nie widział – reporter Radia ZET Przemysław Taranek ujawnił budzące wątpliwości wydatki dyrektorki XXX Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie Ewy Dziekan-Feliksiak.
Reklama
Dyrektorka wydała setki tysięcy złotych na remonty i usługi, co do wykonania których, poważne wątpliwości zgłaszają nauczyciele tej szkoły – informuje Radio Zet.
Chodzi m.in. o wydatki na wyposażenie zupełnie nieprzystające do zadań liceum ogólnokształcącego. Dyrektorka kupowała dywany, rowery, kwiaty cięte czy pościeli. Na catering potrafiła wydać w ciągu miesiąca nawet ponad 30 tysięcy złotych.
Z kolei 70 tysięcy złotych w minionym roku kosztowało usuwanie połamanych konarów drzew rosnących na terenie szkoły, przycinanie gałęzi i czyszczenie chodników – choć jak twierdzą nauczyciele, nie ma wokół tak dużo terenów zielonych. Nie widać też efektów remontów, na które wydano setki tysięcy złotych. W szkole zarządzono kontrolę i prawdopodobnie zostaną powiadomione organa ścigania.