W piątek tuż przed początkiem ciszy wyborczej Małopolska Kuratorka Oświaty Barbara Nowak złożyła pozew przeciwko posłowi KO Aleksandrowi Miszalskiemu. Oskarża go naruszenie jej dóbr osobistych. Poseł odpowiada: „nie wycofam się z walki z układem kuratoryjnym”.
Reklama
Kuratorka Nowak na finiszu kampanii wyborczej zarzuciła Miszalskiemu, że buduje swoją popularność i elektorat „na osobach, które krzywdziły uczniów".
„Dał tym osobom nie tylko parasol ochronny i możliwość skorzystania z jego obsługi prawnej, ale przede wszystkim zagwarantował im rozgłos medialny. Cynicznie wykorzystując immunitet poselski, stał się tubą nagłaśniającą kłamstwa” – napisała w komunikacie opublikowanym na stronie kuratorium.
„Pan Poseł Aleksander Miszalski od czterech lat stara się blokować pracę Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy Wojewodzie Małopolskim. Rozpowszechnia nieprawdziwą informację o liczbie postępowań dyscyplinarnych przeciwko nauczycielom i dyrektorom szkół w województwie małopolskim, pomimo przekazanych mu danych z Kuratorium Oświaty w Krakowie, jak i z Ministerstwa Edukacji i Nauki" – stwierdziła Nowak
Do sądu złożyła pozew przeciw Miszalskiemu w sprawie o naruszenie dóbr osobistych Małopolskiego Kuratora Oświaty.
Aleksander Miszalski od kilku lat staje w obronie nauczycieli stawianych przed komisją dyscyplinarną kuratorium, która – jego zdaniem – daleka jest od bezstronności.
– Tutaj małopolska kurator oświaty Barbara Nowak jest prokuratorem, sędzią i katem w jednej osobie. –Miszalski nazwał tę sytuację układem kuratoryjnym. Przed komisją są stawiani m.in. nauczyciele, którzy podpadli kuratorce Nowak swoimi poglądami.
Poseł wyjaśnia, że informację o liczbie postępowań dyscyplinarnych przeciwko nauczycielom i dyrektorom szkół w województwie małopolskim (twierdził, że stanowią połowę wszystkich w kraju) otrzymał z Ministerstwa i przez prawie trzy lata kuratorka Nowak nie prostowała tych informacji. Zrobiła to na dwa dni przed wyborami, stwierdzając, że stanowią one 9% wszystkich postępowań.
Teraz Aleksander Miszalski napisał w mediach społecznościowych, że nie zamierza wycofywać się z walki z układem kuratoryjnym
„Od piątku zgłosili się do mnie kolejni nauczyciele prześladowani przez układ kuratoryjny. Tak, będę te sprawy nagłaśniać tak długo, aż Barbara Nowak przestanie być Kuratorem Oświaty, co wydarzy się już wkrótce, a pokrzywdzeni nauczyciele i dzieci zostaną zrehabilitowani!” – zapewnił poseł Miszalski.