Działaczki i działacze krakowskiej Lewicy przed siedzibą krakowskiej kurii przedstawili program świeckiego państwa. „Dwa miliardy przeznaczane na katechezę wystarczą, by sfinansować ciepłe posiłki w szkole” – mówili. Zapowiadają też likwidację Funduszu Kościelnego i koniec przekazywania Kościołowi za bezcen działek i nieruchomości. Domagają się likwidacji klauzuli sumienia w szpitalach.
Reklama
– Wszyscy obywatele powinni być przez państwo traktowani w ten sam sposób – mówił poseł Maciej Gdula. – Tymczasem zwykły obywatel nie może kupić ziemi rolnej, jeśli nie jest synem rolnika lub jeśli nie ma odpowiedniego wykształcenia, a biskup Jędraszewski może nabyć ziemię rolną dla swojej instytucji, bo Kościół może to robić swobodnie – to jeden z przykładów, jakie podawał poseł.
Jak przekonywał, 2 miliardy przeznaczane na finansowanie katechetów wystarczyłyby na zapewnienie uczniom w szkołach ciepłych posiłków czy lekcje angielskiego. Ale Lewicy nie tylko o pieniądze chodzi. – Lekcje religii to brutalna indoktrynacja, dlatego religię należy wyprowadzić ze szkół – stwierdziła Monika Frenkiel, kandydująca do Sejmu z listy Lewicy.
Lewica, podobnie jak Koalicja Obywatelska, domaga się również likwidacji państwowego Funduszu Kościelnego, który w tym roku wyniesie 220 milionów złotych. Inna krakowska kandydatka Lewicy Aleksandra Owca zwracała też uwagę na system bonifikat, dzięki którym Kościoły i związki wyznaniowe mogą od władz publicznych nabywać atrakcyjne grunty za ledwie 2 procent wartości.
– W drugą stronę to nie działa i dochodzi do kuriozalnych sytuacji, jak z parkiem Jalu Kurka. Ten park został najpierw w 2003 roku oddany salwatorianom przez komisję majątkową, a następnie odkupiony przez miasto za 11 mln zł. Nie było tu mowy o żadnej bonifikacie – mówiła.
Z kolei posłanka Daria Gosek-Popiołek zapowiedziała, że w trybie kontroli poselskiej sprawdzi, czy szpitale noszące imię Jana Pawła II, przyjmujące jego relikwie bądź noszące imię inne osoby związanej z Kościołem katolickim zobowiązywały się do nieprzeprowadzania nawet dopuszczonych prawem zabiegów aborcji. Lewica domaga się likwidacji w szpitalach klauzuli sumienia, która przynosi – jak podkreśliła Gosek-Popiołek – tragiczne żniwo.
– W szpitalach chcemy lekarzy, a nie misjonarzy. Chcemy personelu medycznego, a nie prokuratorów, którzy będą oceniać nasze decyzje – dodała.