Policjanci ustalili i zatrzymali mężczyznę, który zdewastował grób Patryka P., sprawcy wypadku przy moście Dębnickim.
Reklama
Z ustaleń śledczych wynikało, że do zdarzenia doszło w ubiegłym weekend. Na cmentarzu Grębałowskim miał być widziany mężczyzna, którego zachowanie świadczyło, że dopuścił się dewastacji nagrobka. Chodzi o grób Patryka P., sprawcy wypadku przy moście Dębnickim, w którym oprócz niego zginęło trzech młodych mężczyzn.
Funkcjonariusze zabezpieczyli monitoring z miejsc, w których sprawca mógł być widziany. Okazał się nim 41-letni mieszkaniec Krakowa. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu, a swoje zachowanie tłumaczył silnym upojeniem alkoholowym. Jednak jak ustaliliła Gazeta Wyborcza, mężczyzna, który dopuścił się dewastacji grobu, miał też grozić Sylwii Peretti, matce kierowcy. W rozmowie z Gazetą menedżer kobiety (celebrytki z programu "Królowe życia") twierdzi, że obecnie "cierpiąca matka spotyka się z falą hejtu".
Decyzją prokuratury podejrzany o zdewastowanie grobu usłyszał zarzuty z art. 262 par.1 kk [Kto znieważa zwłoki, prochy ludzkie lub miejsce spoczynku zmarłego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2].
Mężczyzna wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze 8 miesięcy ograniczenia wolności połączone z obowiązkiem nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne.