Dziennikarze Faktu ustalili, że Patryk P., który doprowadził do tragicznego wypadku koło mostu Dębnickiego, był pod wpływem alkoholu.
Reklama
Dziennik „Fakt” powołuje się na policyjne źródła, wedle których kierowcy i pasażerowie, którzy zginęli w wypadku byli pod wpływem alkoholu.
Samochód prowadzony przez Patryka P. jechał z ogromną prędkością. Gdy dojeżdżał do remontowanego mostu Dębnickiego, kierowca stracił panowanie nad samochodem. Auto ścięło słupy i sygnalizatory, po czym dachowało i uderzyło w betonowy mur pod mostem. Zginęły cztery osoby
W czasie sekcji zwłok od wszystkich pobrano próbki do badań na obecność alkoholu, narkotyków lub innych środków psychoaktywnych. "Fakt" dotarł do protokołu z badań. Wynika z niego, że trzech mężczyzn było pijanych (czwarty z mężczyzn nie jest wymieniony w protokole).
Największą zawartość alkoholu we krwi - 2,3 promila - stwierdzono u kierowcy (zawartość alkoholu w moczu 2,6 promila).
Prokuratura będzie teraz ustalać jaki duży wpływ na przebieg wypadku miał stan trzeźwości Patryka P. Śledczy nadal też szukają pieszego, który chwilę przed wypadkiem próbował wejść na jezdnię w niedozwolonym miejscu.