Odcinek S7 między węzłami Moczydło – Miechów jest już gotowy w 90-ciu procentach. Rozpoczęło się układanie ostatniej warstwy asfaltu.
Asfaltowanie rozpoczęło się od granicy województwa świętokrzyskiego i małopolskiego, na jezdni wschodniej (kierunek na Kielce). Jak informuje Kacper Michna z krakowskiego oddziału GDDKiA, zaawansowanie prac na całym odcinku to prawie 90%.
„Zakończenie układania asfaltu na trasie planujemy na drugą połowę lipca. W sierpniu będziemy układać nawierzchnię na pozostałych drogach” – zapowiada Michna .
Poza ułożeniem nawierzchni do ukończenia inwestycji pozostało nam m.in.: zakończenie prac na estakadzie, montaż ekranów akustycznych, prace wykończeniowe w Miejscach Obsługi Podróżnych, budowa ogrodzenia, malowanie i ustawienie oznakowania oraz prace wykończeniowe w pasie drogi (m.in. krawężniki, odwodnienie, pas zieleni, nasadzenia).
Planowany termin zakończenia tej inwestycji to wrzesień 2023 roku.
Reklama
S7 Moczydło - Miechów
Długość odcinka to 18,7 km. Biegnie on od granicy województw świętokrzyskiego i małopolskiego do budowanego w ramach inwestycji węzła Miechów. Na trasie powstanie również węzeł Książ i dwa Miejsca Obsługi Podróżnych - Giebułtów i Tochołów. Kierowcy będą korzystać z 24 obiektów inżynierskich - mostów, wiaduktów i estakady.
Wartość prac budowlanych to 753 mln zł. Budowa tego odcinka otrzymała prawie 586 milionów zł dofinansowania ze środków UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.