Małopolscy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy zajmowali się przemytem, obróbką i sprzedażą narkotyków na hurtową skalę. Grozi im do 12 lat więzienia.
Reklama
To ciąg dalszy sprawy z początku tego roku. Wtedy do aresztu trafiła czwórka członków gangu, w tym jego szef, 26- letni krakowianin, który w ciągu kilkunastu miesięcy wprowadził on do obrotu około 165 kg mefedronu o czarnorynkowej wartości 8 mln zł.
Mimo że szef mafii trafił za kratki, szeregowi członkowie gangu działali nadal. 18 stycznia przed południem kryminalni zatrzymali na krakowskim odcinku autostrady sportowe audi, którym poruszało się dwóch krakowian: 27 i 39-latek. W pojeździe policjanci znaleźli ponad pół kilograma kokainy o czarnorynkowej wartości 200 tys. zł, którą mężczyźni przemycili z Holandii.
W mieszkaniu 39-latka policjanci znaleźli też 2,5 kg mefedronu, przy okazji zatrzymując kolejnego członka gangu, który w czasie interwencji służb próbował uciec przez okno.
Wszyscy zatrzymani trafili do Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, odpowiedzą za przemyt i obrót znacznymi ilościami substancji psychotropowych.