Realizacja budzącego sporo emocji projektu sadzenia drzew na Rynku Głównym zacznie się od postawienia drzew w donicach – zapowiada dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Piotr Kempf. Na początek na Rynku zostanie postawionych ok. 20 drzew. Sadzenie drzew planowane jest na przyszły rok.
Reklama
Projekt ,,Posadźmy drzewa na Rynku Głównym!” wygrał głosowanie w ogólnomiejskim budżecie obywatelskim. Projekt budzi olbrzymie zainteresowanie, ale również sporo wątpliwości, czy nasadzenia nie zniszczą unikatowej na skalę europejską, zabytkowej przestrzeni.
ZOBACZ TAKŻE: Drzewa na Rynku, a może jeszcze przywrócić tramwaj? "Bo kiedyś tak było"
Nasadzenia zostaną wykonane w ziemi w tzw. ,,okienkach". W tym celu trzeba będzie ściągnąć płytki i odpowiednio przygotować grunt. Wybranie miejsc nie będzie łatwe.
Profesor Agata Zachariasz z Katedry Architektury Krajobrazu Politechniki Krakowskiej, która była gościem Life in Kraków, uczestniczyła w 1989 roku w projekcie zazieleniania Rynku, pod kierunkiem profesora Janusza Bogdanowskiego.
ZOBACZ ROZMOWĘ:
„Myśmy się wtedy zdecydowali posadzić 25 drzew. Ale nie byliśmy tacy odważni, żeby wkraczać z nimi na samą płytę. To było ostrożne gospodarowanie drzewami” - przypomina.
Reklama
Konserwator zabytków będzie miał w związku z projektem „Posadźmy drzewa na Rynku Głównym” twardy orzech do zgryzienia, uważa profesor Agata Zachariasz. Jej zdaniem kompozycja tej przestrzeni i jej struktura powinny pozostać. To, co się tam pojawi, zaznacza, musi być tak zaaranżowane, żeby nie zniszczyć tej kompozycji.
I właśnie po to, by przekonać „wątpiących” Zarząd Zieleni Miejskiej zdecydował, ze w tym roku zostanie postawionych na Rynku ok. 20 donic z drzewami. Sadzenie drzew ma się natomiast zacząć w 2024 roku.
„Aby uniknąć sytuacji sprzed kilku lat ze Sławkowskiej trzeba przekonać nieprzekonanych do drzew na Rynku Głównych Tam drzewa były nie do przyjęcia dla środowiska konserwatorskiego, które zablokowało ten pomysł" - tłumaczy dyrektor Kempf.
