Najgorzej jest przy szklanej fontannie, szczególnie w trakcie dużych opadów. Bez remontu się nie obędzie. Płyta Rynku znowu przecieka.
Reklama
Sprawa jest skomplikowana i ciągle powraca – wiadomo, mury, które pamiętają czasy Kazimierza Wielkiego to nie garaż na obrzeżach miasta, albo domek jednorodzinny. Muzeum pod płytą Rynku nieustannie zmaga się z wilgocią. Przez pierwsze kilka lat funkcjonowania otwartej w 2010 roku wystawy usterki usuwane były w ramach gwarancji, ta jednak się skończyła, a problem nie znika.
Zobaczcie film sprzed dwóch lat:
W czerwcu 2017 roku w muzeum trzeba było nawet ustawiać wyłapujące wodę naczynia. Jak zapewniają przedstawiciele placówki - wtedy nie wynikało to jednak z przeciekania wody przez płytę Rynku, a nieszczelności przeprowadzonej pod płytą instalacji. Ta usterka została już usunięta.
Tyle tylko, że jak informuje Gazeta Wyborcza pomimo przeprowadzonych w zeszłym roku prac uszczelniających wartych blisko 900 tys. zł.woda znowu kapie m.in. do podziemnego oddziału Muzeum Historycznego Miasta Krakowa i do piwnic Wieży Ratuszowej.
Pracownicy muzeum zapewniają, że woda nie zagraża naszpikowanym multimediami wnętrzom, nie ma też zagrożenia dla zabytków, ani ruchu turystycznego.