W dokumentach krakowskiego magistratu mogą się obecnie pojawiać żeńskie nazwy osobowe – feminatywy. Mamy więc w Urzędzie kierowniczki, dyrektorki, inspektorki. Taką formę zapisu umożliwia opublikowane właśnie Zarządzenie Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego w sprawie zasad podpisywania pism i dokumentów, parafowania i kontrasygnaty oraz ich redagowania.
Reklama
Jak informuje Urząd Miasta „zmiana ta została wprowadzona w celu przeciwdziałania wykluczeniu i wspierania równości w sferze społecznej oraz zmieniającą się sytuację zawodową i społeczną kobiet”.
Każda pracowniczka urzędu może korzystać z feminatywów w komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej, w tym na stronach internetowych i komunikatach prasowych, stopkach e-maili czy wizytówkach.
Dyrektorka, kierowniczka, główna specjalistka, inspektorka, podinspektorka, zastępczyni, pełnomocniczka i inne podobne formy nazw stanowisk, mogą być dowolnie stosowane, z wyłączeniem dokumentów kadrowych, a także dokumentów o charakterze formalnym, takich jak decyzje administracyjne i inne dokumenty, których forma została określona przepisami prawa i musi być stosowana wskazana tam forma (męska).
Reklama
Podczas prowadzonej komunikacji można też skorzystać z formy zapisu z ukośnikiem lub nawiasem np. „zatrudnimy specjalistę (-kę)”.
W pismach urzędowych w miarę możliwości dostosowywany będzie także używany rzeczownik do płci osoby, do której pismo jest kierowane lub o której w nim mowa, zwłaszcza wtedy, gdy forma żeńska jest ogólnie akceptowana (odbiorca – odbiorczyni, zleceniodawca – zleceniodawczyni, pracodawca – pracodawczyni, pracownik – pracownica, klient – klientka, adresat – adresatka).
Można też stosować neutralną płciowo zasadę poprzez użycie form nie ujawniających płciowego ich charakteru.